Pierwsze trzy egzemplarze
recenzenckie magazynów dla uczących się języka angielskiego od Colorful Media
to istna wyspa skarbów! Otrzymałam
English Matters Movies, marcowo/kwietniowe wydanie Business English oraz
English Matters. Po zebraniu kompletu gazet, po ich przeczytaniu oraz
wypisaniu słownictwa na kilku karteczkach stwierdzam, że nie ma lepszej metody
do nauki oraz weryfikacji swoich umiejętności. Nie od dziś wiadomo, że języków
obcych nie da się nauczyć z fiszek znalezionych w Internecie, ani licznych
filmików, które są elementem danej partii materiału, nijak nie łączącej się z
całą resztą. Kilka lat temu postawiłam na swojej półce Chronicles of Narnia, Interview
with Vampire czy Pet Sematary, do których wracam wyjątkowo często. Dlaczego? Ano
dlatego, że zrozumieć język angielski można dopiero wtedy, gdy ćwiczymy go z
każdym dniem. Jeżeli chcemy samodzielnie zrobić coś dla siebie i za wszelką
cenę próbujemy się z nim obyć nie ostając na laurach – osiągniemy cel. Przejdźmy
jednak do recenzji, ponieważ o poliglotycznych zmaganiach opowiadać Wam mogę
godzinami J
A teraz kilka słów o moim
ulubieńcu, czyli English Matters Movies. Na okładce wita nas Johnny Deep w
stroju kapelusznika z Alicji w krainie czarów,
a pierwszy artykuł opowiada nam o Oskarach. Bo w końcu… kim jest Oskar? Tajemnicą
nie jest, że lutowa gala rozdania nagród to największe wydarzenie w świecie
kinematografii. Plejada gwiazd, wspaniałe kreacje, czerwony dywan, ale i
zwycięzcy i przegrani! Autor artykuły stara się rozwiać wątpliwości związane z
weryfikacją postaci, która została uwieczniona w tej złotej figurze, opowiada
nam o układach i machlojkach oraz przyrównuje oscarowy wieczór do rozdania Złotych
Globów czy Festiwalu w Cannes.
Kolejnych kilka stron zostało poświęconych
sławom Silver Screen, zarówno kobietom, jak i mężczyznom. Wśród pań nie brakuje
Grety Garbo, Audrey Hepburn, Brigitte Bardot, Marlyn Monroe czy Angeliny Jolie.
Artykuł ukazuje, jak zmieniało się postrzeganie piękna na przełomie kolejnych dziesięcioleci.
Autor opisuje krótko każdą z postaci, zwracając uwagę zarówno na ich atuty, jak
i wady. Mężczyźni z kolei zostali potraktowani nieco bardziej restrykcyjnie,
bowiem autor artykułu pozwolił sobie na użycie dużo swobodniejszego języka wypowiedzi
i wśród eleganckiego Clarka Gable, zauważamy kulturystycznego Arnolda
Schwarzenegera! Sądzę, że wszystkich wymienionych
panów kojarzycie, że szklanego ekranu. Artykuł uświetnia nie kto inny, niż Johnny
Deep, ujęciem z cyklu Piraci z Karaibów.
Wspaniałości nigdy dość, a więc
płynnym krokiem przechodzimy do jednej z najistotniejszej funkcji na planie,
czyli reżyserów. Dzięki temu artykułowi możemy poznać różnice pomiędzy reżyserem,
a producentem oraz poznać dziesiątkę najlepszych w swoim fachu! Warto też
zwrócić uwagę na fakt, że uwzględnione w artykule słownictwo jest bardzo przydatne
podczas pisania m.in. recenzji filmowych czy rozprawek tematycznych podczas egzaminów.
Świetnym akompaniamentem „wanted vocabulary” jest artykuł opisujący nam
najlepsze filmy w podziałem na poszczególne kategorie. Horror, Science Fiction,
Fantasy – co lubicie najbardziej? Na zakończenie, możemy przeczytać krótką
recenzję kultowych filmów, które nie zawsze w założeniu wyglądały tak, jak
okazał się być w rzeczywistości.
Outtakes, czyli ostatni rozdział
English Matters Movies to zbiór „odrzutów”, w których znajdziemy informację o tym, gdzie znajduje
się największe kino na świecie, albo dlaczego jemy popcorn podczas seansu. Są to
drobne ciekawostki, ale ze świetnym zasobem słownictwa. Żegna nas fotografia
Brada Pitta oraz kilka kultowych cytatów światowego kina.
Za magazyn dziękuję Wydawnictwu Colorful Media:
8 opinii:
Bardzo lubię te magazyny. Nauka i rozrywka w jednym.
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tych magazynach ;) Ciekawa sprawa
OdpowiedzUsuńJa też nie słyszałam o tych magazynach. Fajna sprawa. Przydałyby mi się takie.
OdpowiedzUsuńArtykuł ciekawy :) "dlaczego jemy popcorn podczas seansu" - osobiście nie trawię popcornu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) A sprawa popcornu - i ja za nim nie przepadam ;)
UsuńRaczej nie będę czytać, angielski znam tak słabo, że nic bym nie zrozumiała. Ale jest Johnny Depp, a to zawsze plus :D
OdpowiedzUsuńPod każdym artykułem jest słowniczek ;) Jeżeli znasz podstawy języka i podstawowe zwroty, bez problemu przeczytasz większość artykułów :)
UsuńDziękuję!