Nadprzyrodzone zjawiska. Siła woli i niebywałe umiejętności! W jaki sposób mroczna i przerażająca magia stała się fabułą najnowszej powieści Nory Roberts? Zapraszam!
Sylwester. Miłe spotkanie w doborowej atmosferze nie zawsze wiąże się ze świetną, szampańską zabawą. W małej, szkockiej wiosce mgnieniu oka wybucha pandemia – wymioty, bóle, złe samopoczucie. Co się wydarzyło? Dlaczego herbaty czy podawane leki nie przynoszą ulgi? Czy Zagłada, bo taką nazwę nosi wirus, zbierze sowite żniwo? Musicie przekonać się sami.
Najnowsza książka Nory Roberts to zupełnie inna odsłona jej dobytku literackiego. Początek to postapokaliptyczna historia, z pogranicza powieści fantasty oraz literatury obyczajowej. Ludzkość bowiem dzieli się na dwa obozy. Jednym z nich są ci, którzy zostali zakażeni wirusem, drugim z kolei osoby, które otrzymują magiczne zdolności. Aby jednak cała fabuła była spójna i prosta dla czytelnika, autorka zdecydowała się na przestawienie historii z perspektywy kilkunastu bohaterów, kluczowych dla całej historii.
Książka przypadnie do gustu osobom, które cenią sobie literaturę nawiązującą do walki dobra ze złem, tutaj świata i ciemności, oraz nieuniknionego końca starego świata. W moim przekonaniu książka nie spełniła oczekiwań, ale wierzę, że znajdzie wielu miłośników. Akcja jest bardzo precyzyjna, wątki przeplatają się w niezwykle szybkim tempie, a wprowadzenie licznych postaci ułatwia odbiór powieści. Mi przeszkadzał sam motyw, gdyż nie jestem miłośniczką fantasy, ale Wam gorąco polecam. Wierzę, że Początek, czyli I tom serii Kroniki Tej Jedynej przypadną Wam do gustu.
3 opinii:
Ciekawe jak ja bym ją odebrała?!
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam jej kilka książek, ale od jakiegoś czasu gustuję w nieco innej tematyce :)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak, Ty nie jestem miłośniczką fantasy, więc podziękuję. 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję!