Haruki Murakami - Śmierć komandora

21:21


Haruki Murakami należy do mistrzów słowa pisanego, jego twórczość pokochały miliony na całym świecie, a on sam nie spoczywa na laurach, tworzy nowe, coraz to bardziej refleksyjne powieści. Dziś postanowiłam opowiedzieć Wam kilka słów o jego najnowszej książce, bijącej rekordy popularności Śmierć komandora. Pojawia się idea

Tytuł ten jest pierwszą częścią dwutomowej powieści, która dla wielu może wydawać się trudna i niedopowiedziana. Murakami lawiruje bowiem pomiędzy magią, fantastyka a bolesną rzeczywistością. Książka opowiada historię malarza, którego życie z dnia na dzień wywraca się do góry nogami. Jest mężczyzną w średnim wielu, opuszczonym przez żonę, gotowym na wędrówkę w nieznane. To wielki krok i bardzo poważna decyzja. Osiedla się więc w domu ojca swojego przyjaciela, usytuowanym u stóp malowniczych gór. Czy ta sceneria, idąca w parze z odosobnieniem stanie się dla autora inspirująca? Czy zdoła zmienić swoje życie i zmotywować się do dalszej pracy? Czy powróci do zleceń, stałej pracy? A może odnajdzie nową muzę? Koniecznie przeczytajcie. 

Sprawdź na stronie Wydawnictwa
Podczas lektury odniosłam wrażenie, że książka będzie idealną propozycją dla osób, którym surrealizm nie jest obcy. Przemiany, jakie zachodzą w sposobie narracji, jak i samym przedstawieniu fabuły są godne największych mistrzów, a wplecione metafory, symbole i barwne postaci potwierdzają kunszt autora. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Tajemniczość i mistyka Śmierci Komandora wciąga od pierwszej strony! :)

You Might Also Like

8 opinii:

  1. Coś czuję, że to ciężka książka. Myślę, że gdy już będę w pełni dojrzałym czytelnikiem, przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Murakami jest moim niespełnionym pragnieniem czytelniczym. Muszę wreszcie zacząć poznawać Jego twórczość. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. To chyba muszę tę książkę przeczytać, bo od wakacji pod znakiem Salvadora Dali surrealizm towarzyszy mi nieustająco ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie miałam styczności z tym autorem, jednak dużo dobrego o nim słyszałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bo Murakami pisze specyficznie. Nie spodoba się każdemu. Mnie jego książki bardzo intrygują i lubię zanurzyć się w takiej literaturze...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja niestety nie przepadam za jego prozą...

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi ciekawie - nawet dla zagorzałej fanki fantastyki w moje skromnej osobie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!

Recenzja "Harry Potter i Przeklęte Dziecko"

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje
Wywiad: Portal Warszawa i Okolice

Recenzja książki: Sodoma

Recenzja książki: Sodoma
Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie