Nie lubię niemieckiej muzyki. Nie lubię dźwięku akordeonu. Nie lubię też nużących projekcji. Na taką jednak trafiłam – film zowie się Kornblumenblau i wpadłam na niego… niechcący. Liczne, pozytywne komentarze na forach i wysokie noty w znanych portalach kulturalnych sprawiły, że chętnie sięgnęłam po tę produkcję.
- 20:00
- 0 Comments