- 20:06
- 29 Comments
Podróżowanie po pięknej i słonecznej Italii to sama przyjemność! Wąskie uliczki, klimatyczne kamienice, wystawy sklepowe, będące małymi dziełami sztuki i to, co najważniejsze - odkrywanie nowych, nieznanych horyzontów.
Kilka dni temu opowiedzieliśmy Wam ciekawostki związane z włoskim winem (link: TRAVEL: Czy wiesz już wszystko o włoskim Prosecco z piwnic Mionetto?). Przekazaliśmy najważniejsze informacje dotyczące smaku, produkcji oraz winnic, z których pochodzą dostępne w naszych sklepach trunki. Podczas ostatniej wyprawy do Włoch zdecydowaliśmy się jednak iść o krok dalej - wypożyczyliśmy samochód i udając się na północ kraju, odwiedziliśmy prawdziwe winnice.
Cała wyprawa była dla nas niesamowitą przygodą. Północ Włoch jak się okazuje, łączy w sobie niesamowite krajobrazy, zapierające dech w piersiach panoramy, ale i obfituje w winnice, które idealnie komponują się z okoliczną scenerią.
Podczas rozmowy z właścicielami okazało się, że stworzenie winnicy nie należy do najprostszych zadań. Pomijając koszty inwestycji, bardzo ważna jest logistyka całego przedsięwzięcia - zwłaszcza w Lombardii czy Wenecji Euganejskiej, gdzie teren jest wyjątkowo zróżnicowany. Każdy krzew posadzony jest pod odpowiednim kątem w kierunku północno-południowym, dzięki czemu do owoców dociera najwięcej światła, a co za tym idzie stają się one słodkie i soczyste. Każde strome zbocze tworzy tarasy, które pozwalają na równomierne odprowadzenie zarówno wody, jak i promieniowania słonecznego, a jednocześnie tworzą przepiękny krajobraz. Czy nie wygląda wspaniale?
Winnice, z których pochodzą winogrona do wytwarzania Prosecco Mionetto w pełni dbają o to, by wszystkie tradycyjne metody były kultywowane. Pamiętajcie, że tak jak pisaliśmy, smak alkoholu może się nieznacznie różnić w każdym roku, jednak proces wytwarzania, mieszanka owoców czy serce i zaangażowanie, które poczujecie w każdym łyku z pewnością zawsze będą zachowane w idealnych proporcjach. Każda butelka prosecco, która trafi do Waszych rąk to doza historii, pasji i ciężkiej pracy, którą tylko Wy możecie docenić. Warto również pamiętać, że Mionetto Prosecco swym wizerunkiem nawiązuje wprost do regionu z którego pochodzi. Charakterystyczna etykieta na Mionetto Prosecco ułożona jest właśnie pod kątem 27 stopni, niczym wzgórza z winoroślami Glera (Prosecco) w regionie Treviso.
Podróżować szlakiem winnic możecie przez całą Italię. Tak jak Wam pisaliśmy, Włochy to jeden z największych producentów wina na świecie, a w tym przypadku jakość eksportowanych trunków naprawdę jest niedościgniona. Głównym atutem jest ciągłe podążanie za trendami i smakami, które zadowolą podniebienie najbardziej wymagających smakoszy. Kolejne zalety to świeżość, oryginalność i lekkość, której brakuje wielu producentom.
Możliwość odwiedzenia tak wielu miejsc, związanych z winiarstwem to gratka dla niejednego podróżnika, a co za tym idzie, jesteśmy niesamowicie szczęśliwi, że zdecydowaliśmy się na tę wyprawę. Mamy też szczerą nadzieję, że udało nam się Was zainspirować i bez wahania, zboczyć ze swoich, zaplanowanych szlaków. Dajcie koniecznie znać, jak podoba się Wam nasza alpejska przygoda.