"Zemsta" Aleksandra Fredry w warszawskim Teatrze Polskim
17:33Teatr Polski: Galeria |
Pozwolicie, że nie będę streszczała Wam dramatu, bowiem i tak wszyscy zasłyszeli o Zemście na niejednej lekcji języka polskiego. Krzysztof Jasiński świetnie wyreżyserował spektakl, dzięki czemu naprawdę wtapiamy się w świat bohaterów. Wydaje mi się, że za serce ujął wszystkich widzów fakt relacji z publicznością. Kiedy Rejent Milczek (Andrzej Seweryn) klęka rozpoczynając modlitwę (chcąc uniknąć konwersacji z Papkinem), wymaga od publiczności szumów i hałasów, które pomogą w kontynuacji przedstawienia. To naprawdę jednoczy widzów z aktorami poprawia odbiór spektaklu.
fot. Teatr Polski |
Jeśli nie byliście jeszcze w teatrze, bardzo polecam Wam ten spektakl. Bilety (ku mojemu zdziwieniu) wcale nie są najwyższych lotów, a spędzicie udany wieczór. Owszem, nawet ja poprawiłabym mnóstwo epizodów całym spektaklu, jednak pomimo tych niedoskonałości – bawiłam się świetnie. Wracając jeszcze do pani Trzepiecińskiej – nie wiem dlaczego, ale widziałabym ją w roli Klary. Szkoda, że wiek aktorki nie pozwala na takie konwenanse jednak idealnie wpasowałaby się w tę kreację. Dzisiaj już pozostało mi jedynie pomarudzić zastanawiając, co mogłoby zostać poprawione.
2 opinii:
czytałam już trochę recenzji, Twoja jest kolejną zachęcającą, tyle że z Wrocławia trochę drogi do Warszawy mam, szczególnie przy obecnym braku czasu :(
OdpowiedzUsuńWiem coś o tym... :) Zaczekaj, może i w Waszym Teatrze Polskim odbędzie się ten spektakl ;)
UsuńDziękuję!