Jak doskonale wiecie Wydawnictwo
MG co i rusz zaskakuje nas pięknie wydanymi klasykami polskiej i światowej
literatury. Kanon lektur szkolnych, ozdobiony fenomenalnymi rysunkami, zachęca
do chwili refleksji i powrotu do dawnych, pięknych czasów.
Dziś padło na Lalkę Bolesława Prusa, książkę znaną
wszystkich, głównie przez uplasowanie sobie największej frekwencji podczas
egzaminów maturalnych. Propozycja ta teoretycznie nie zdoła niczym zaskoczyć potencjalnego
czytelnika. Historia ta jest prosta, klarowna, i w zasadzie dziś nie budzi
żadnych kontrowersji. Czaruje jednak piśmiennością Prusa. Dialogami, zabawą
słowem, jak i pamiętnikami starego subiekta, które ubarwiają tę propozycję. Nie
chciałabym przyznawać się ile lat temu pisałam egzamin maturalny, ale zdradzę
Wam, że czytałam wtedy tę książkę z
niechęcią i przymusem. Dziś, zasiadając do lektury, szeroko się uśmiecham,
wertuję stronę po stronie i zagłębiam historię tak odległą i tak popularną we
współczesnym świecie.
Nie wiem czy wiecie, ale Lalka początkowo była wydawana
fragmentarycznie, poszczególne jej części i rozdziały publikowano w Kurierze Codziennym, a cała historia toczyła się blisko 2 lata. Pierwsze
wydanie powieści miało miejsce dopiero w 1890 roku. Dzisiaj jednak możemy do
woli kompletować egzemplarze, poświęcając chwilę refleksji nad treścią owej
książki.
Niemałym zaskoczeniem był dla
mnie fakt, że do pewnych książek należy dorosnąć. Pozornie błaha, prosta i
przyznaję, nudna historia stałą się ciekawą inspiracją i kluczem do spędzenie
naprawdę udanego weekendu. Historia Łęckiej tak naprawdę jest ponadczasowa, a
jej los podziela wiele kobiet. Niby osadzenie scenerii wśród arystokratycznych
progów jest niebywałą odskocznią od współczesności, jednakże potraktujmy
bohaterów jako zwykłych ludzi i dopiero w tym momencie wysnuwajmy wnioski.
Wiecie przecież, że lata 50 XIX
wieku to naprawdę piękny okres, zwłaszcza w stolicy. Warto więc poświęcić kilka
chwil, by podziwiać scenerię, środowisko panów i dżentelmenów, a w tym
wszystkim pochylić się nad flirtem i fascynacją pewną kobietą. Bogaty kupiec, Stanisław
Wokulski, zakochuje się bowiem w enigmatycznej postaci, Izabeli Łęckiej. Jednak
nie jest to zwykły romans! To barwna historia ludzkiego losu, wewnętrznych rozterek
i bolączek, trudności, głębokich uczuć oraz przemian bohatera.
Lalka jest nie tylko piękną, ale bardzo wartościową książką. Nie
sposób się nawet dziwić, że kładziemy dziś tak ogromny nacisk na jej znajomość.
Obawiam się tylko, że zmuszanie młodzieży do lektury może skutecznie zniechęcić
przyszłych czytelników prozy Prusa (zwłaszcza Panów), jednak nie ma i nie
będzie idealnej metody na przekazanie nastolatkom pewnych wartości. Szkoda. Pewnie
gdyby nie barwna okładka i fenomenalne wydanie tej powieści, sama z siebie nie
powróciłabym do tej propozycji. Szkoda. Wam jednak gorąco polecam tę książkę. Nie
sięgajcie po nią z przymusu. Zorganizujcie dla siebie spokojny wieczór, ciepły
koc i kubek gorącego kakao, a wierzcie mi, że dźwięk katarynki czy tętent koni
jest na wyciągnięcie ręki.
Za egzemplarz dziękuję
Wydawnictwu MG
0 opinii:
Dziękuję!