Pod słońcem prowincji... - najbardziej osobista książka Katarzyny Enerlich
09:38Każdy może takiego życia spróbować, niekoniecznie trzeba mieszkać na wsi. Autorka pisze, patrząc na swój świat:Wystarczy odsłonić firankę. Świat hen, daleko. Jakby nie miał początku ani końca.
Gdy pojawia się w twoim życiu jakiś cień, zrób tak, jak podczas jazdy autem podczas mgły. Zwolnij i włącz krótkie światła. Bezpieczniej dojedziesz do celu, bo lepiej zobaczysz drogę.
Spróbuj zwolnić w swoim życiu, by dalej dojechać. Jedź na krótkich.
1 opinii: