Na marginesie życia - Stanisław Grzesiuk

22:57

Na marginesie życia to piękna, autobiograficzna historia niesamowitego człowieka. Poznajcie kolejną, a zarazem ostatnią część przygód Stanisława Grzesiuka nowym wydaniu.


Czy da się stworzyć fenomenalne dzieło na temat gruźlicy? Uciekając od bólu i trudności, które niesie za sobą ta choroba, stworzyć fraszkę, doprowadzającą do łez? Na marginesie życia, książka wydana rok po śmierci autora, swoją premierę miała w 1964 roku i choć nie dotyczy już życia w obozach koncentracyjnych, skupia naszą uwagę na konsekwencjach, które zostały przez nie wyrządzone. Ale jak myślicie? Czy pomimo upływu lat coś się zmieniło? 

Stanisław Grzesiuk, gruźlik, nadal jest cwaniakiem z krwi i kości. Do swojego schorzenia przyznać się nie może, bowiem straciłby pracę, jak wielu jego kolegów mniej lub bardziej dotkniętych chorobą. Okazuje się jednak, że w powojennym świecie to właśnie problemy zdrowotne spychały ocalałych na tytułowy margines życia, gdzie służba zdrowia i władza PRL uciekały się do nieludzkich rozwiązań.

Książka na stronie wydawnictwa
Książkę bez wątpienia mogę Wam polecić. Lektura, tak jak i w poprzednich przypadkach wywarła na mnie ogromne wrażenie, a choć poznałam już całą historię Stanisława Grzesiuka, czuję niedosyt. Autor przeżył naprawdę wiele, jego losy choć dramatyczne, czyta się z zapartym tchem nie raz zastanawiając, czy wszystkie te przygody zapisane w książce są aktem odwagi, bohaterstwa czy głupoty. Wiele historii z pewnością jest wyrazem rozpaczy i desperacji autora, poszukiwania własnego miejsca na ziemi po tym, co wydarzyło się w obozach zagłady. 

Nie oszukujmy się, autor nie miał łatwego życia, jeśli skupicie swoją uwagę, naprawdę wiele będziecie mogli wyczytać między wierszami, a co za tym idzie, odnajdziecie drugie dno tej opowieści. Stanisław Grzesiuk to niesamowita osoba! Pełen energii, siły, woli walki może być przykładem dla nas, borykających się z trudnościami XXI wieku. Nie sposób porównać ówczesnych czasów z tym, co przytrafia się nam dzisiaj, ale motywacja i pozytywne nastawienie jak widać są w stanie przenosić góry. Gorąco polecam, zarówno książkę Na marginesie życia, jak i dwa poprzednie tomy serii. 

You Might Also Like

12 opinii:

  1. Cenię sobie tego typu literaturę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie książki, wiele się z nich uczę. Ciekawa recenzja. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam książki Grzesiuka, są rewelacyjne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z pewnością sięgnę po tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie miałam do czynienia z twórczością tego autora, chyba czas to w końcu zmienić!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam ale z chęcią bym chciała ponieważ jest to ciekawa tematyka warta zapoznania i głębszego zastanowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo podoba mi się Twoja recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio zastanawiałam się czy sięgnąć po tego autora - Twoja recenzja przekonała mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!

Recenzja "Harry Potter i Przeklęte Dziecko"

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje
Wywiad: Portal Warszawa i Okolice

Recenzja książki: Sodoma

Recenzja książki: Sodoma
Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie