Anatomia góry. Osiem tysięcy metrów ponad marzeniami

18:27

Dziś kolejna, fantastyczna książka! Opowieść Rafała Froni o marzeniach, wspinaczce, pięknie ośmiotysięczników i tym, co najważniejsze, czyli obcowaniu z górą. Zapraszam do lektury.  


Rafał Fronia – himalaista, maratończyk, członek projektu Polski Himalaizm Zimowy, który na przełomie lat zdobywał najwyższe i najtrudniejsze góry świata. Przeżył więcej, niż niejeden podróżnik, a dziś postanowił podzielić się swoimi doświadczeniami z czytelnikami w całej Polsce. Książka zapiera dech i zmusza, by sięgnąć po więcej. Sprawdźcie, dlaczego warto ją przeczytać.

Lekturę rozpoczyna zbiór wspomnień autora, krótki zarys credo, które kieruje jego życiem. Okazuje się, że to bliscy motywują go do walki, to dla nich pisze swój dziennik i to oni królują w jego życiu. A dlaczego? Otóż nikt nie chce być sam, zwłaszcza na szczycie wietrznej góry, gdzie brakuje ciepła i bliskości. Dlaczego w takim razie, w całej tej otoczce potrzeb, odczuć i emocji, ludzie świadomie decydują się pokonywać swoje granice, wspinać na szczyty, marznąć, cierpieć, ryzykować własnym życiem, by sięgnąć po marzenia? Jak pokonują swoje słabości, idą do przodu i pomimo magii, drobnego opętania przez szczyt, który króluje nad nimi, świadomie podejmują decyzje i biorą odpowiedzialność za towarzyszy wyprawy? To tylko jedne z wielu pytań, na które odpowie Wam Anatomia góry. Osiem tysięcy metrów ponad marzeniami.

Rafał Fronia, posługując się niezwykle sprawnym, przystępnym dla czytelnika piórem opowiada o najważniejszych wyprawach swojego życia. Wraz z nim będziecie mogli odwiedzić Andy, Himalaje i Karakorum, poznacie najdrobniejsze szczegóły Zimowej Wyprawy na K2, a także wrócicie do podstaw i zwyczajów wśród polskich szczytów. Każdą „górę należy szanować i doceniać”, bez względu na to, czy mamy do czynienia z ośmiotysięcznikiem czy niewielkimi górami w Tatrach czy Karkonoszach. 

Kochani, na zakończenie dodam, że Polski Himalaizm Zimowy to program zrzeszający wszystkich miłośników wspinaczki wysokogórskiej, pozwalający podjąć rywalizację między krajami o zdobycie (podczas zimowego wejścia) najwyższych szczytów świata, a mianowicie gór w Himalajach i Karakorum. To dzięki zorganizowanej wyprawie, pod okiem zdobywców Korony Ziemi, zostają wytyczane nowe szlaki, są eksplorowane nieznane dotąd rejony górskie, jak i  wzmocniona zostaje pozycja kobiet, które także mają szansę uczestniczyć w wyprawach ku zdobyciu ośmiotysięczników. Fantastyczna inicjatywa, tworzona pod okiem koordynatora projektu, Janusza Majera. Sprawdźcie koniecznie.
Sprawdź na stronie Wydawnictwa
Mam wrażenie, że na fali minionych wydarzeń, książki o himalaizmie stały się modne. Chcemy poznawać i próbować doścignąć to, co dla większości ludzi nigdy nie będzie w zasięgu dłoni. Pojawiają się jednak rozmaite publikacje i odsiewanie ziarna od plew staje się niezwykle trudne. Wierzę jednak, że pomimo natłoku literatury górskiej, zdecydujcie się przeczytać powieść Rafała Froni. Nie ukrywam, że jestem pod ogromnym wrażeniem. Cytując wypowiedź Krzysztofa Wielickiego, mogę potwierdzić, że „czytając tę książkę, poczujecie się tak, jakbyście bylu obok niego, przy padającym śniegu, często dotkliwym mrozie i przerażającym wietrze. Nikt tak jak on nie potrafi oddać tego, co towarzyszy nam w górach”. Naprawdę warto!

You Might Also Like

13 opinii:

  1. Dawno nie czytałam literatury górskiej, ale tej książki jestem naprawdę ciekawa. Zaintrygowałaś mnie, będę pamiętać o tym tytule. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna recenzja. Ja po takie ksiązki nie sięgam, ale znam kogoś kto będzie zachwycony z takiego prezentu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ledwo lato się skończyło a u Ciebie mróz i przenikliwy wiatr ;) Uwielbiam góry zimą, więc może sięgnę po tę lekturę jak się jeszcze trochę ochłodzi ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno przeczytam, bo uwielbiam literaturę górską.

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę koniecznie przeczytać tą książkę tym bardziej że mam tak samo na nazwisko ☺️ Angelika Fronia

    OdpowiedzUsuń
  6. Rafał Fronia świetnie pisze. Uwielbiałam jego reportaże spod K2, kiedy próbowali ostatnio na nią wejść.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zupełnie nie ciągnie mnie do książek o górach, ale bardzo podziwiam taką ekstremalną pasje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś dla mnie! Uwielbiam historie oparte na faktach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię książki o takiej tematyce - każdą czytam z prawdziwą ciekawością...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam wiele książek o górach, ale chętnie przeczytam kolejną.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!

Recenzja "Harry Potter i Przeklęte Dziecko"

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje
Wywiad: Portal Warszawa i Okolice

Recenzja książki: Sodoma

Recenzja książki: Sodoma
Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie