Leonardo da Vinci, a właściwie Leonardo di ser Piero da Vinci, co oznacza Leonardo [syn] Piera z [miasta] Vinci - włoski malarz, architekt, filozof, matematyk, wynalazca, anatom, filozof, rzeźbiarz, słowem humanista z krwi i kości, którego ilość fachów do dziś pozostaje niezliczona. Urodzony 15 kwietnia 1452 roku, bez wątpienia zmienił świat! A czy choć raz próbowaliście sobie wyobrazić, jak wyglądałoby nasze życie, gdyby nie jego odkrycia i wynalazki?
Muzeum mieści się w Mediolanie, przy ulicy Via S.Vittore 21. Aby tam dojechać, z Piazza del Duomo musicie przedostać się pierwszą linią metra do stacji Conciliazione, po czym przespacerować się ok.15 minut aż do bram Muzeum. Koszt biletu wynosi 10 euro. Zwiedzanie znajdującej się na miejscu łodzi podwodnej jest możliwe po uprzedniej rezerwacji miejsc.
Ekspozycja Muzeum jest bardzo szeroka. Należy jednak pamiętać, że choć obiekt nosi imię Leonarda, nie wszystko, co tam znajdziecie jest mu poświęcone. Zaraz po przekroczeniu muru przywitają Was niesamowite pociągi, będące imponującym ukazaniem zmian w kolejnictwie, jakie zachodziły na przełomie lat.
W głównym budynku znalazło się miejsce dla dwóch żywiołów, sprawujących władzę nad światem. Będziecie mogli zobaczyć, w jaki sposób ludzkie ręce okiełznały siłę natury w postaci wody, tworząc piękne okręty, szalupy i łodzie podwodne, a także ile pracy, wysiłku i zmysłu technicznego było trzeba, aby człowiek nauczył się latać. Z pewnością znacie maszynę latająca Leonarda (jej wspaniałe odwzorowanie znajdziecie warszawskim Centrum Nauki Kopernik), a liczne rysunki, rękopisy i obliczenia będą czekały na Was w Muzeum.
Inną, wyjątkowo fascynującą częścią Narodowego Muzeum Nauki i Technologii w Mediolanie jest tajemnicze piętro, w stu procentach poświęcone nauce i ludzkim sukcesom, a interaktywność ekspozycji będzie gratką dla dużych i małych. Na przykładach, wraz ze szczegółowymi opisami, poznacie najważniejsze prawa fizyki, nauczycie się komunikatu SOS za pomocą alfabetu Morse’a, a także wyruszycie w misję kosmiczną. Pochylając się nad tą ostatnią ciekawostką, zdradzę, że będzie czekał na Was skrawek kosmosu - bryka ziemi przywieziona z misji Apollo 11.
Wyodrębnioną częścią muzeum są eksponaty związane z Leonardem da Vinci. Właściciele obiektu zdecydowali się na stworzenie rekonstrukcji specjalnych pokoi czy gabinetów, w których mistrz mógł pracować. Wierzcie mi, stolarnia wygląda imponująco!
Znaczną częścią muzeum są również szkice i rekonstrukcje myśli technicznej Leonarda. Jego rysunki, pomimo upływu lat, nadal są aktualne i stanowią podstawę do pracy nad nowoczesnymi rozwiązaniami. Na zakończenie przygody będziecie mogli zobaczyć drugie oblicze mistrza - na ściśnie muzeum czeka na Was wierna kopia obrazu Ostatnia Wieczerza.
Przyznaję, że muzea czy galerie odwiedzamy niezwykle rzadko, bowiem nasze krótkie podróże rzadko kiedy pozwalają nam na tego typu aktywności. Uważam jednak, że Narodowe Muzeum Nauki i Technologii im. Leonarda da Vinci to fenomenalne, inspirujące miejsce, do którego każdy z Was powinien się wybrać. Ekspozycje, które w dużej mierze są interaktywnymi wystawami, pozwolą Wam posiąść nowa wiedzę i dostrzec szersze spektrum ludzkich możliwości. Naprawdę warto! Nie obawiajcie się, eksponaty posiadają angielskie opisy. Co więcej, wiele z nich będzie gratką również dla dzieci. Polecamy ;)
13 opinii:
Nie przepadam za muzeami.
OdpowiedzUsuńRozumiem :) dla nas to super miejsce, by rozszerzać swoją wiedzę. Za zwykłymi wystawami nie przepraszamy, ale te nowoczesne, naprawdę są interesujące. Mam nadzieję, że kiedyś się przekonasz :)
UsuńWygląda fantastycznie! Dzięki za zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) pozdrawiam cieplutko :)
UsuńRaczej nie odnajduję się w takich miejscach. 😊
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku odwiedziłam Mediolan, ale w tym muzeum nie byłam ;)
OdpowiedzUsuńFajne są takie miejsca, ale po obejrzeniu kilku stwierdza się, że wszędzie jest prawie to samo...
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie :) Lubię takie miejsca :)
OdpowiedzUsuńPoddałaś mi kolejny powód dla którego muszę jechać zobaczyć to miasto:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Zazdroszczę takiej wycieczki
OdpowiedzUsuńNie lubię muzeum, ale żaglowiec w tym muzeum bardzo mi się podoba. Chętnie widziałabym taki w domu
OdpowiedzUsuńSama chętnie bym się tam wybrała. :-)
OdpowiedzUsuńBylam w Mediolanie, ale to miejsce ominelam.
OdpowiedzUsuńDziękuję!