Doktor Jekyll i Mr. Hyde, czyli Stephen King i jego „Mroczna Połowa"

22:13

Reedycja najwyższych lotów! Dziś mam dla Was jedną z moich ulubionych książek Stephena Kinga. 


Do lektury Mrocznej połowy zabrałam się pełna entuzjazmu. Zawsze lubiłam książki autora a do tej czuję też pewien sentyment. O czym więc rozprawia fabuła? Thad Beaumont, czyli nasz główny bohater, to pisarz borykający się z problemem rozdwojonej osobowości. Na co dzień pisze mało chwytliwe opowiastki, które nie przysparzają mu sympatyków. Jednocześnie jednak tworzy pod pseudonimem, w zupełnej tajemnicy, pełne brutalności książki grozy wierząc, że jego tajemnicze alter ego nigdy nie wyjdzie na jaw. Niestety jednak pewnego dnia odwiedza go młody mężczyzna, który grozi, że ujawni sekret mistrza. Rozpoczyna szantaż. Thad Beaumont nie ma więc wyjścia. Decyduje się obnażyć prawdę, uśmiercając tym samym George'a Starka, pozując wraz z żoną nad atrapą jego nagrobka. Wktóce jednak okazuje się, że mroczna połowa Thada ożywa i w realnym świecie zaczyna zbiera krwawe żniwo.  Giną koleje osoby, a policja podejrzewa tylko jedną osobę… 

Niewielu z Was wie, że ta książka jest wyjątkowa także dla autora, bowiem przed laty Stephen King również pisał pod pseudonimem! Nazywał się Richard Bachman, a w 1981 zadebiutował na amerykańskim rynku wydawniczym. Jego powieść pt. Rage jest dzisiaj prawdziwym białym krukiem, a jej nakład, na prośbę autora, nie jest już wznawiany. 
Sprawdź na stronie Wydawnictwa
Wiecie, co jest największym atutem powrotu do znanej już literatury? Możliwość spojrzenia na nią z nieco innej perspektywy. Dostrzeżenia wątków i elementów na pozór błahych, płytkich, a czasem pominiętych z pełną premedytacją. Jestem bardzo szczęśliwa, że dzięki uprzejmości Wydawnictwa Albatros mogłam przeżyć tę historię raz jeszcze po wielu latach. Wam również to polecam. Zróbcie to w najlepszym stylu, czyli jak Doktor Jekyll i Mr. Hyde. 

You Might Also Like

12 opinii:

  1. Twórczość tego autora jest dla mnie nadal wielką niewiadomą. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za twórczością tego autora ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak jak poprzednie osoby, nie czuje prozy Kinga :-] ale nawet nie wiedziałam, ze kiedys pisal pid pseudonimem, to fajna ciekawostka :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja bardzo lubię twórczość autora. Tej książki jeszcze nie czytałam, ale kiedyś na pewno po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Będę musiała kiedyś poznać twórczość Kinga 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam pojęcia o tym, że autor pisał pod pseudonimem. Kiedyś uwielbiałam jego historie, ale te długie opisy już mi się przejadły.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo, bardzo chcę przeczytać! Dziękuję za recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Twórczość Kinga zawsze mnie zaskakuje - swoją mrocznością, pomysłami i kunsztem. I tu się chyba nie zawiodę:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam Kinga. Mam dwie i pół półki jego książek i to stale rośnie. :)))
    Czytam w oryginale i twierdzę, że jeszcze się taki nie urodził, co to dobrze potrafi przetłumaczyć. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Choć oczywiście o pisarzu słyszałam, żadnej jego książki nie czytałam.
    W odróżnieniu od Ciebie nie lubię sięgać po książki, które już kiedyś przeczytałam, bo zdarzało się, że rozczarowanie było duże.
    Wiele lat temu, jeszcze w czasach studenckich, wielkie wrażenie wywarła na mnie powieść E. Hemingwaya "Komu bije dzwon". To lektura, dzięki której potrafiłam poradzić sobie z problemami natury metafizycznej. Boję się jednak do niej sięgnąć kolejny raz, by nie zniszczyć swoich wspomnień dotyczących tej lektury sprzed 30 lat.

    OdpowiedzUsuń
  11. Może w tym roku w końcu zacznę zapoznawać się z jego twórczością :) Taki mam plan od dawna :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Coś dla mojej Bratowej, ona go uwielbia...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!

Recenzja "Harry Potter i Przeklęte Dziecko"

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje
Wywiad: Portal Warszawa i Okolice

Recenzja książki: Sodoma

Recenzja książki: Sodoma
Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie