Weekend w Świnoujściu - co zwiedzić, na co zwrócić uwagę, jakie atrakcje omijać.

10:38

Dziś mam dla Was 9 miejsc, które musicie zobaczyć podczas pobytu w Świnoujściu. Zobaczcie, jakie atrakcje Świnoujścia są absolutnym mast have podczas urlopu.

STAWA MŁYNY
Stawa Młyny, czyli znak nawigacyjny w kształcie młyna, znajdujący się na końcu falochronu Zachodniego. Aby rozwiać Wasze wątpliwości zaznaczam - nie jest to latarnia morska i nie można wejść do jego wnętrza. Warto natomiast zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie przy malutkich drzwiach wejściowych :)


Mało kto wie, że wiatrakiem wiąże się też pewna legenda. Według niej w jego wnętrzu mieszkał młynarz, który potrafił przywrócić młodość i wigor marynarzom, którzy miesiącami pływali po morzu i wracali do domu zmęczeni, posiwiali i z nowymi zmarszczkami na czole. Młynarz ten zalecał im okłady z błota, kąpiele w Bałtyku i spacery, które według legendy potrafiły zdziałać cuda. Po jego śmierci nikt inny nie znał receptur młodości, jednak do dziś ludzie z całego świata przyjeżdżają tam na okłady z błota, spacery i kąpiele w morzu. Do Stawa Młyny dojść można tam zarówno brzegiem morza, jak i wspomnianym falochronem, prowadzącym prosto do Fortu Zachodniego. 


LATARNIA MORSKA W ŚWINOUJŚCIU 
Latarnia morska w Świnoujściu to najwyższa latarnia nad polskim morzem, która od 1857 roku pełni swoją aktualną funkcję. Wysokość budowli to aż 67,7 m, na którą składa się ponad 300 schodów. Bilety wejścia na latarnię 8 zł (normalny), 5 zł (ulgowy) W weekendy do latarni dojeżdża autobus linii 2.
PLAŻA & PORT
Na wyróżnienie zasługuje plaża w Świnoujściu, będąca najszerszą nad Morzem Bałtyckimi na skutek cofania się morza. Kąpielisko jest płytkie i przez to dużo bezpieczniejszej niż w innych częściach wybrzeża, a sama woda jest zdecydowanie cieplejsza niż w innych rejonach. Kąpielisko na wyspie Uznam od 2006 roku otrzymuje certyfikat Błękitnej Flagi.


W porcie natomiast gości nie tylko prom, pozwalający przeprawić się na wyspę, ale i liczne statki pasażerskie i wojskowe. Niektóre z nich naprawdę imponują - np. Jan Śniadecki. Czuję się przy nim taka... mała.

FORT GERHARDA
Fort Gerharda znajduje się obok latarni morskiej i do dziś jest jednym z najlepiej zachowanych dziewiętnastowiecznych pruskich zabudowań. Imponuje i pozwala przenieść się do XIX wiecznego miasta, które musi bronić swojej autonomii przed wrogiem. Zderzycie się również z tym, co stworzyli Niemcy, Rosjanie i Polacy, a historię tego miejsca opowie Wam pruski żołnierz, pełniący misję przewodnika. Niesamowita przygoda!

PODZIEMNE MIASTO 
Absolutny pewniak i niesamowita przygoda dla dużych i małych. Godziny zwiedzania mogą ulec zmianie i są uzależnione sezonu. Z portu dostaniecie się tam pieszo lub autobusem, natomiast koniecznie zweryfikujcie rozkład jazdy przed podróżą.


Podziemne miasto zwiedzić można jedynie z przewodnikiem. Po uiszczeniu opłaty otrzymacie przepustkę i powędrujecie grupą do leśnego zacisza. Rozciągająca się na kilometr podziemna trasa zostanie Wam szczegółowo opisana przez przewodnika, który ma przeprowadzić szkolenie. Historia miesza się z codziennymi realiami zwykłych ludzi, żołnierzy, walczących w obronie fortu. Ciekawostką jest fakt, że tunele, po których będziecie się poruszali wybudowali Polacy, a w trakcie II wojny światowej stały w tym miejscu potężne działa, które miały bronić bazę Kriegsmarine przed atakiem wroga.



Schrony i Baterie Vineta naprawdę imponują, a interaktywny sposób pokazania historii tego miejsca przez prowadzonego żołnierza na długo zostanie w Waszej pamięci. Było to najciekawsze miejsce w Świnoujściu. 

PROMENADA 
Nothing Special, czyli jedno z niewielu miejsc, które źle wspominam. Promenada w Świnoujściu to zwyczajny deptak, przypominający Krupówki, otoczony drogimi hotelami, kiepskimi restauracjami i straganami z pamiątkami. Są jednak gofry ;)


KOŚCIOŁY 
W obrębie morza, wśród uzdrowisk czekają na Was trzy kościoły: Kościół Chrystusa Króla, Kościół Rzymskokatolicki pw. Matki Bożej Gwiazdy Morza, Kościół Rzymskokatolicki pw. Św. Bernarda.

Zwiedzić mieliśmy okazję tylko jeden z nich. Po wrzucenia do puszki pieniążka otrzymaliśmy karteczkę z sentencją „Pokój zostawiam wam. Pokój mój wam daję. Nie taki jak daje świat. Ja wam daję.. Niech się nie trwoży serca warze ani nie lęka". Obecność w pozostałych pozostawiamy Wam :) Do jednych z niewielu atrakcji miasta należy także wieża widokowa kościoła Marcina Lutra. 


FORT ANIOŁA 
Fort Anioła, czyli kolejny z fortów pruskiej twierdzy Świnoujście z zewnątrz do złudzenia przypomina rzymski Zamek Świętego Anioła. Jego polska wersja niestety nie robi wrażenia.


Niektóre sale wystaw nie mają racji bytu, na dole przymierzyć można m.in. plastikowy hełm wikinga, a z wieży widokowej nic nie widać, ponieważ dookoła obrosły ją krzaki. Jedynymi eksponatami na które zwróciłam uwagę był dziesięciokilogramowy miecz jednoręczny, będący oryginałem sprzed kilku stuleci oraz ukazanie zwierząt uwięzionych w bursztynie. Pozostałe elementy potraktowano jako sklep - kubeczki, filiżanki, talerzyki czy przybory możecie kupić pomimo tego, że są ekspozycją dla zwiedzających. Miejsce bardzo mnie zawiodło. Cena 10 zł.



PARK ZDROJOWY 
Malownicze miejsce, by odpocząć od miejskiego zgiełku. Jest wyjątkowo olbrzymim terenem zielonym w sercu miasta, pozwalającym dostrzec to, co co piękne w naturze. Z drzew wyrzeźbione zostały przeróżne zwierzęta, które cieszą oko i przyciągają niejednego amatora, zwłaszcza dzieci :) Dodatkowo, parkiem dotrzecie do dwóch fortów - Anioła oraz Zachodniego Fortu Artyleryjskiego - Muzeum Historii.

FORT ZACHODNI 
Zdecydowanie najciekawsze miejsce dla miłośników historii i militariów. Otoczony fosą i wałem ziemnym kompleks jest w pełni udostępniony turystom. Wszędzie możecie wejść, wszystko możecie zobaczyć. Tuż za kasą czekają na Was maszyny bojowe, którymi broniono fort przed wrogiem. Sprzęty nadal w części są sprawne (oczywiście nie ma w nich amunicji), ale możecie zasiąść na stanowisku strzelca i sterować działem.


Niesamowite są także wnętrza budynków fortu. Pomimo upalnego lata w środku jest chłodno, a pomieszczenia są naprawdę imponujące. Te miejsce podobało mi się najbardziej.


MUZEUM RYBOŁÓWSTWA MORSKIEGO
Tego miejsca nie odwiedziłam tylko dlatego, że nie do końca leżało w obszarze naszych zainteresowań, a czas naglił. Wystawa podzielona jest na trzy części opisujące faunę każdej z nich. Znajdziecie tam ciekawostki o Morzu Bałtyckim, wodach arktycznych i strefie mórz. Nie zabraknie też informacji na temat bałtyckiego bursztynu, który nad otwartym morzem często można znaleźć na plaży. 

ROWEREM PRZEZ ŚWINOUJŚCIE
Świnoujście wydaje się wspaniałym miejscem na wycieczki rowerowe. W mieście aż roi się od ścieżek rowerowych, a samo leśne wybrzeże posiada dobrej jakości drogi. Wytyczone szlaki dla jednośladów są cztery, a ich długość to ponad 100 km długości. Infrastruktura miasta i okolic również jest świetnie przygotowana, więc jeśli tak jak ja kochacie zwiedzanie na pokładzie jednośladu, gorąco polecam ten rejon. 

Podróż z Warszawy na wyspę Uznam trwa wiele godzin i dodatkowo wiąże się z przeprawą promową. Przewiezienie auta na pokładzie promu nic nie kosztuje, ale bywają gigantyczne, kilkugodzinne kolejki. Samo miasto jednak nie zrobiło na mnie większego wrażenia. Zaskoczył mnie całkowity brak młodych ludzi, a najbardziej wieczorne potańcówki, których uczestnikami byli pensjonariusze pobliskich sanatoriów. Szok! Na pewno jednak można tam wypocząć, choć nocą nadal tętni życie. Moim kolejnym zastrzeżeniem były wysokie ceny. Za niewielki pokoik (wybrany z najtańszych) z dwoma noclegami przyszło mi zapłacić blisko 800 zł!


Do Świnoujścia raczej nie wrócę. Nic nie ujęło mnie szczególnie za serce, a z pewnością na mapie Polski i świata jest wiele wspaniałych miejsc do zobaczenia, które zaskoczą mnie dużo bardziej. Bardzo podobał mi się fort Gerharda oraz podziemna trasa turystyczna, mieszcząca się 3 km dalej. Te miejsca mogę Wam gorąco polecić, bo wiem, że się nie zawiedziecie. Mam jednak nadzieję, że gdy zapytacie Co zwiedzić w Świnoujściu, będziecie mogli wrócić do tego wpisu i jednocześnie ochronić  się przed wydanymi pieniędzmi. 

You Might Also Like

21 opinii:

  1. Bardzo fajnie wszystko opisane. Byłam tam za dziecka i mało pamiętam, chętnie jednak znów odwiedzę Świnoujście. :) Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za bardzo ciekawy post. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia, szczególnie te dwa pierwsze. Nigdy nie byłam w Świnoujściu, może kiedyś tam zajadę przy okazji ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne zdjęcia i bardzo ciekawy wpis. Aż mam ochotę odwiedzić Świnoujście.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że Cię nie zachwyciło. Ja wracałam tam w sumie cztery razy. Z całego wybrzeża tam mi się najbardziej podobało.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam tamte okolice, a Fort Gerharda to jedno z najfajniejszych miejsc, jakie odwiedziliśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś nigdy mnie nie ciągnęło w stronę morza :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pamiętam jak podczas jednej z wycieczek na studiach ze znajomymi rozbiliśmy biwak pod jedną z latarni marskich :D Dobrze, że mieliśmy materace izolacyjne dzięki temu było nam ciepło i nie zmarzliśmy pod namiotami.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny wpis. Wszystko rzetelnie opisałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładny wpis. Ale narobiłaś mi ochoty na gofry :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne zdjęcia i zazdroszczę wyjazdu.
    Może w samym Świnoujściu nie ma jakiś szałowych rozrywek, mimo to mam sentyment do naszego morza, więc i Świnoujście będzie dla mnie ok :)

    OdpowiedzUsuń
  12. NIe ciągnie mnie w tamte strony ale to nie zmnienia faktu, że taka podróż musi być niesamowita :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę się wybrać, jeszcze nie miałam okazji zwiedzić Świnoujścia

    OdpowiedzUsuń
  14. W Świnoujściu byłam tylko raz, dawno temu.

    OdpowiedzUsuń
  15. ale tam ładnie! Nie byłam nigdy bo do wody mnie nie korci ale kurcze tu aż bym chętnie pojechała:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dla mnie chyba tez bylby to ostatni wyjazd. Nic tak nie dobija, jak zapuszczone atrakcje, czy miejsca, ktore zamiast uczyc i sprawiac przyjemnosc wciskaja rzeczy do sprzedania...

    OdpowiedzUsuń
  17. Świnoujście fajne miejsce. Tak słyszałem. Teraz tak czytam u Ciebie. Ale samemu jeszcze nie byłem. Pewnie w 2021 to się zmieni. Dziękuję za fajny opis.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!

Recenzja "Harry Potter i Przeklęte Dziecko"

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje
Wywiad: Portal Warszawa i Okolice

Recenzja książki: Sodoma

Recenzja książki: Sodoma
Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie