Katarzyna Enerlich kolejny raz zaskakuje. Przede wszystkim przenosi nas w czasie…

09:45





W 1830 roku na Mazury, do Puszczy Piskiej, przybywają pierwsi staroobrzędowcy. Karczują puszczę, budują domy, uprawiają ziemię. Wzdłuż rzeki Krutyni, ukryte w lasach, powstają wyznaniowe wsie, między innymi Wojnowo. 
Jednym z osadników jest Fiodor Malewan. Jego wyzwolona, jak na tamte czasy, córka Anna daje początek rodowi silnych, niezależnych kobiet, ściśle związanych z ziemią, sadami i... klasztorem nad jeziorem Duś, gdzie mieszkają mniszki wiodące życie proste i ubogie, a jednocześnie pełne ufności w przeznaczenie. 
Ta przejmująca opowieść jest wędrówką po historii wsi nierozłącznie związanej ze staroobrzędowcami, ich wiarą i zwyczajami. Pojawiają się tu postaci prawdziwe i fikcyjne, a ich dramatyczne losy rozgrywają się na tle historii Prus Wschodnich. 

Wracamy do współczesności. Pewnego listopadowego dnia we wsi pojawia się obca kobieta. Zamieszkuje w domu Sidora Kurta – najstarszym we wsi. Z niepokojem przygląda się jej sąsiadka, osiemdziesięcioletnia Augusta, potomkini Fiodora Malewana. 

Co wyniknie z tej niespodziewanej wizyty? Jakie tajemnice, skrywane przez lata, ujrzą światło dzienne? Co kryje się pod wielkim kamieniem na Głazowisku, niedaleko klasztoru? 
Czy staroobrzędowcy rzeczywiście znikną z wyznaniowej mapy Mazur? 

Czas Lata wie, że w Wojnowie jest miejsce i na staroobrzędowe, i na pruskie, i na polskie dusze, i tak już tu zostanie na zawsze – bo to dzięki splątaniu wiary i ludzkich serc wieś ta przetrwała różne burze i złe chwile i pozostanie na swoim miejscu jeszcze długo. Niepamięć o niej zamieni się w pamięć.

Ocalić od zapomnienia. Opowiedzieć staroobrzędowy świat, póki jeszcze żyją wyznawcy – powieść Rzeka ludzi osobnych to zaproszenie do wyprawy w przeszłość. Po raz kolejny ziemia mazurska odkrywa swoje tajemnice – mówi o swojej książce Katarzyna Enerlich.


Rzeka ludzi osobnych będzie miała premierę 20 lipca.

Źródło: Wydawnictwo MG

You Might Also Like

4 opinii:

  1. Na pewno przeczytam. Uwielbiam prozę tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  2. O to już lada chwila :) Będąc na spotkaniu z autorka dowiedziałam sie co nieco o fabule i książka już wtedy bardzo mnie zainteresował. Koniecznie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zainteresowałas mnie tą książką, czekam na premierę w takim razie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo coś na Mazurach :) Super!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!

Recenzja "Harry Potter i Przeklęte Dziecko"

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje
Wywiad: Portal Warszawa i Okolice

Recenzja książki: Sodoma

Recenzja książki: Sodoma
Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie