­
­

Jakoś to będzie - Szczęście po polsku

Było Hygge, jest Szczęście po Polsku. Kto czytał, ten wie czego się spodziewać. Kto książki nie zna, ten ma szansę wzbogacić swoją wiedzę. 

Zawsze wydawało mi się, że Polacy należą do narodu wiecznie narzekającego i niezadowolonego. W ich życiu góruje filozofia „Jakoś to będzie”, niczym nie przejmując się realizują kolejne działania, starają się nie planować, żyją chwilą i ignorują troski. Czasem mam wrażenie, że ironiczne poczucie humoru to nasz mechanizm obronny, a wykorzystujemy go kompletnie nie zdając sobie z tego sprawy. To tyle z moich wywodów, o czym jest książka, którą dzisiaj chciałabym Wam pokazać?

Jakoś to będzie, czyli szczęście po polsku to niewielkich rozmiarów książeczka, podzielona na trzy części. Mamy w niej zbiór felietonów, mniej lub bardziej odkrywczych, o tym, co nas dotyka, o tym, co mówi jacy jesteśmy i o tym, że wbrew pozorom mamy ciekawą mentalność. Autorzy, bowiem książka jest pracą zbiorową, w bardzo lekki, plastyczny sposób opowiedzieli najważniejsze zagadnienia związane z bycia Polakiem. Mówią o tym, jak wygląda nasza gościnność, o powitaniach chlebem i pobożnych życzeniach. Opisują ludowe stroje i zwyczaje, a jednym z obszerniejszych rozdziałów jest zapis dotyczący tradycyjnej, polskiej wigilii. Autorzy niejednokrotnie nawiązują też do mitów i legend – a przecież „Licho nie śpi, bo psoci”. W książce znajdziecie również miejsca, które musicie, choć raz odwiedzić w swoim życiu – Poznań, Białystok, Zabrze i wiele innych.

Sprawdź na stronie Księgarni
Książka nie jest odkrywcza dla tych, którzy interesują się polskością, rozumianą na rozmaity sposób. Ja znalazłam w niej kilka ciekawostek, odkryłam m.in. polskie wynalazki, które są autorstwem naszych rodzimych twórców. W Jakoś to będzie znajdziecie też mnóstwo współczesnych ciekawostek – kilka słów o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka czy łódzkim Festiwalu Światła. Polecam – by wzbogacić swoją wiedzę i zaspokoić ciekawość. Jedyną wadą, jaka dla mnie jest ogromną bolączką to obszerność informacji. Oczekiwałam, że w tej niewielkiej książeczce zostanę zaskoczoną wiedzą, która nie jest dostępna wszędzie i każdemu. Niemniej jednak, mamy tu polski internet w wyjątkowo skompresowanej wersji. Miłej lektury! 

Recenzja "Harry Potter i Przeklęte Dziecko"

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje
Wywiad: Portal Warszawa i Okolice

Recenzja książki: Sodoma

Recenzja książki: Sodoma
Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie