­
­

Rafał Kosik - Amelia i Kuba. Tajemnica dębowej korony

Każdy z nas ma książki, które wspomina z dzieciństwa. Wiele z nich, ukrytych na zapomnianych już półkach, czeka na dzień, w którym będzie mógł skrzętnie przekazać tytuł swoim dzieciom.


Do moich faworytów należy seria z misiem o bardzo małym rozumku, czyli Kubuś Puchatek, dla mojego Ukochanego Opowieści z wierzbowego lasu, a dla mojej mamy spisane przygody Ani z Zielonego Wzgórza. Nie jesteśmy wyjątkowi, wszyscy cenimy sobie bestsellerowe klasyki, które każdy musi przeczytać, choć jeden raz, ale okazuje się, że polscy pisarze XXI wieku potrafią zaproponować równie interesujące powieści. Amelia i Kuba. Tajemnica dębowej korony to czwarty tom powieści Rafała Kosika, skierowany właśnie do najmłodszych czytelników. Mali bohaterowie zabiorą Was do wielkiego, dwustuletniego dębu, i odkryją tajemnice skrywane w jego konarach.

Autor w zaskakujący sposób przekazuje emocje i problemy młodym czytelnikom. Język, którego używa jest lekki, przyjemny, wyjątkowo klarowny, a wszystkie słowa, które mogłyby zostać niezrozumiałe podczas lektury, wytłumaczone zostają w zabawny sposób. Aby je zapamiętać, Kosik wykorzystuje zabawę w słowotwórstwo, dodatkowo przybliżając ich kontekst. Niezwykle dużą zaletą jest również zaangażowanie czytelnika. Mali odkrywcy, niczym detektywi, poznają całą historię i losy bohaterów.
Sprawdź na stronie Wydawnictwa



Na pierwszy rzut oka historia może wydawać się banalna - ktoś chce ściąć wiekowe drzewo, a Amelia, Kuba, Albert i Mi ruszają na ratunek. Ta wyjątkowo prosta opowieść kryje jednak drugie dno. Dzięki trosce o drzewo dzieci poddają się wodzy marzeń i kreatywności. W końcu kurtka niewidka zasługuje na ukłon w stronę Harry'ego Pottera, a dron to czysta, współczesna fanaberia. Autor odważnie lawiruje pomiędzy wątkami. Buduje napięcie w czytelniku i chce, by samodzielnie sugerował nowe pomysły. Czy jestem zawiedziona? Nie. Przekażę jednak swój egzemplarz jedenastoletniej siostrze. Jestem niezwykle ciekawa, czy w podobny sposób obierze lekturę. Polecam Wam i Waszym milusińskim najnowszą książkę Rafała Kosika. A jeżeli już czytaliście, koniecznie podzielicie się swoją opinią.

Carroll Lewis - Alice's Adventures in Wonderland

Kto nie zna losów małej dziewczynki, która podążając śladami białego królika trafia do świata magii i czarów? Alice’s Adventures in Wonderland Carrolla Lewisa do klasyk literatury, który koniecznie musicie przeczytać w oryginale!


Alicja w Krainie Czarów to książka, po którą sięgnęłam z ogromnym entuzjazmem. Uwielbiana przez wielu mała dziewczynka zabiera nas w niezwykłą podróż do świata magicznych stworzeń oraz walki dobra ze złem. Wydaje mi się że fakt, że książkę Carrolla Lewisa zaliczamy do klasyków literatury dziecięcej, który został przetłumaczony na ponad 125 języków mówi sam za siebie. Niesłabnąca popularność Alicji… to zasłużony ukłon w stronę autora. Fenomenem powieści są liczne zabiegi stylistyczne, aluzje i metafory, którymi posługują się bohaterowie powieści. Język angielski pozwala na odkrycie nowego sensu, zapisanego pomiędzy wierszami.

Wiem, że Alicja w Krainie Czarów będzie powieścią, która z pewnością zagości w kanonie lektur mojego przyszłego dziecka. Bajkowa sceneria to tylko pozory. Powieść Lewisa jest przepełniona życiowymi mądrościami i wskazówkami, z których czerpać możemy przez całe życie.

Jeżeli chodzi o wydanie – zauroczyła mnie prostota książki. Biała okładka, subtelne opisy i klarowna treść. Słowa, które przez wydawnictwo uznano za trudne, zostały wytłuszczone, a ich tłumaczenie uporządkowano w kolejności alfabetycznej. Jedynym mankamentem, który z pewnością chciałabym zmienić w przyszłym wydaniu to forma zapisu. Przyzwyczaiłam się do powieści, których dialogi zapisano w formie dialogów oznaczonych myślnikami i opatrzonych komentarzami narratora. Tu wszystko zostało zapisane w cudzysłowach, które być może wywodzą się z lat twórczości Lewisa i bez wątpienia są domeną anglojęzycznej literatury.

Przeczytaj fragment
Książę zdecydowanie polecam. Możliwość przeczytania Alicji w Krainie Czarów w oryginale to niesamowita frajda dla wszystkich miłośników literatury. Mam szczerą nadzieję, że dacie się namówić. 

Recenzja "Harry Potter i Przeklęte Dziecko"

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje
Wywiad: Portal Warszawa i Okolice

Recenzja książki: Sodoma

Recenzja książki: Sodoma
Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie