Kiedy rozpoczęłam lekturę książki
Nike Faridy, na myśl przyszła mi znakomita powieść Barbary Wood Ulica rajskich dziewic. Jak doskonale
wiecie, często sięgam po literaturę faktu oraz wszelkie publikacje, które
opowiadają prawdziwe historie i realne zdarzenia. Spodziewałam się głębokiego
opisu losu kobiet, ich gry cieni w tle męskiej społeczności. Czy się zawiodłam?
Przekonajcie się sami.
Libia pod rewolucyjnymi rządami Kaddafiego – w coraz bardziej
podzielonym ideologicznie społeczeństwie muszą odnaleźć się polskie rodziny,
które los rzucił do nieznanego, rządzącego się swoimi prawami kraju.
W jaki sposób islamski świat ukształtuje charakter młodych braci
bliźniaków, zawsze nierówno traktowanych przez pochłoniętą pracą zawodową
matkę? Jak z nowym życiem poradzi sobie nastoletnia dziewczyna, która cierpi z
powodu rozbicia rodziny? Czy radykalna społeczność zaakceptuje związek Araba i
Amerykanki?
Oto krótki opis książki,
zamieszczony na okładce. Wydaje mi się, że wychodzenie naprzód w fabułę może
zbyt wiele zdradzić, a więc zaznaczę jedynie, że zawiązanie historii odbywa się
podczas przyjęcia weselnego jednej ze wspomnianych rodzin, po czym historię
kartkujemy w mgnieniu oka. Ksiązka jest bardzo lekko napisana. Chętnie wracamy
do lektury, gdy tylko na chwilę odłożymy ją na półce. Nie spodziewałam się tak
sprawnego pióra autorki, przyznaję się bez bicia. Odrobinę się obawiałam,
ponieważ z niemałym dystansem podchodzę do propozycji polskich autorów. Tutaj
jednak nie miałam na czym się zawieść. Barwna historia, skropiona dozą kultury
i obyczajów, a zarazem kraj, który intryguje i przeraża absorbujący w tle naszą
uwagę. Książka niewątpliwie jest warta poświęcenia jej choć jednego popołudnia.
Mi lektura zabrała kilka wieczorów, ale to przez ten niesamowity kryzys
twórczy, jaki spadł na mnie wraz z liśćmi z drzew.
Ta propozycja powinna zaciekawić szerokie grono potencjalnych czytelników. Warto pamiętać, że książkę napisała Polka, wychowana w kulturze arabskiej, a nie wyalienowana od danej społeczności pisarka, skupiająca się jedynie na wyobrażeniach. To powieść społeczna, opisująca silne i brutalne rządy Kaddafiego. To powieść obyczajowa, przedstawiająca losy ludzi i ich historie. To również powieść typowo kobieca, opowiadająca o spełnieniu i szczęściu, kompletnie odległym dla nas, Europejek. My dzisiaj nie wyobrażamy sobie długich sukien, chust, braku emancypacji i własnego zdania, a Nike Farida pokazuje, że życie wedle wytyczonych zasad panujących w krajach islamskich może być pewnego rodzaju ostoją. Czy książkę polecam? Oczywiście, że tak. Moja ocena 7/10.
4 opinii:
Największym zaskoczeniem było dla mnie to, że książkę tę napisała Polka. Mam nadzieję, że kiedyś przeczytam, a na razie spróbuję załapać się na chat ;)
OdpowiedzUsuńIntrygująca lektura - rozejrzę się za nią w bibliotece.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMalo czytam ale zachęciłaś mnie do tej lektury! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!