Nie od dziś
wiadomo, że każda kobieta potrzebuje w szafie przynajmniej jednej czarnej
marynarki, niebieskich jeansów i białej, koszulowej bluzki. Na zimowe wieczory
idealnie sprawdzi się szary, gruby sweter, a klasyczne czółenka są idealnym
uzupełnieniem naszej szafy. Katarzyna Tusk pokazuje jednak, że musimy zwracać
szczególną uwagę nie tylko na to, co na siebie wkładamy, ale i jakiej jest
jakości oraz z jakiego materiału zostało wykonane. Jedwab, wiskoza, bawełna,
satyna – nie tylko feeria barw, ale i rodzajów tkanin jest w zasięgu naszych
dłoni.
Książkę
czytamy bardzo lekko. W mgnieniu oka przekładamy kartki, wyciągając z nich kolejne
rady i wskazówki. Katarzyna Tusk pokazuje nam też, że nie trudno zaprowadzić
ład w swojej szafie, albo stworzyć naprawdę elegancką kreację w kilka sekund.
Okazuje się bowiem, że im więcej ciuchów, tym większy problem z tym, co w danym
dniu na siebie włożyć. Ja już kilka lat temu stworzyłam swoja bazę, czyli
uniwersalną podstawę każdego stroju i potwierdzając słowa autorki – każda z nas
powinna w pewnym etapie swojego życia zrobić szczery research ubrań, bezlitośnie
rozprawiając się z gadżetami pt. ”jeszcze kiedyś to założę”, „schudnę, wtedy
będzie ekstra”, albo „szkoda mi wyrzucać”. Pamiętajcie, mniej ubrań, mniej
chaosu. A to tylko jeden z rozdziałów książki. Autorka pokazuje nam sposoby na
tworzenie bazy, opowiada o swojej nastoletniej miłości do kolorowych „stadionowych”
strojów. Zdradza nam swoją historię, pokazuje własne błędy i radzi jak ich
unikać. Nawiązuje do własnych przeżyć, relacji rodzinnych, trendów z
największych miast, jak i sopockiego deptaka. Nie brakuje też głębokich porad
nie tylko tych dotyczących wspomnianych kolorów, ale i sposobów dobierania
ubrań do sylwetki czy okazji.
Całość zwieńczona została piękną,
twardą oprawą – równie prostą, jak meritum książki. Jej wnętrze z kolei
ubarwione zostało serią zdjęć, czystych i dopracowanych. Nie potrzebujemy też dużo
czasu, by przeczytać całą książkę, ponieważ bardzo prosto złapać bakcyla, który
nie pozwoli nam zakończyć lektury przed ostatnią stroną.
Polecam!
5 opinii:
Właśnie zastanawiam się nad jej kupnem
OdpowiedzUsuńGorąco polecam :D Przyznaję się, że pod wpływem tej książki usunęłam zbędne rzeczy z szafy i rozsądnie kupuję nowe :)
UsuńPrzyznam, że mogłabym się skusić. Jestem ciekawa tego poradnika.
OdpowiedzUsuńKoniecznie :D Ma w sobie coś, co możemy wykorzystać w swoim życiu, a to niesamowicie ważne :)
UsuńKusi mnie, oj kusi ;)
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że cenię sobie klasykę, prostotę i... umiejętność dokonywania rozsądnych wyborów - również w kwestii mody. Prawdą jest, że nie wszystko dla wszystkich, dobrze jest być tego świadomym.
Pozdrawiam ciepło :)
Dziękuję!