365 dni z Ewą Chodakowską
13:43
odslonKulture.pl, blog podróżniczy, wykorzystuje pliki cookie, których Google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres IP i nazwa klienta użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane Google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować. Szczegóły: Sprawdź
odslonKulture.pl Porady, inspiracje, ciekawostki| Blog podróżniczy | Gdzie pojechać na wakacje? | Długi weekend we Włoszech | Co robić w Karkonoszach? | Kraków w jeden dzień | Kraków przewodnik | Przewodnik po Krakowie | Blog recenzencki | Recenzje książek | Nowości - książki. Sprawdź! | Florencja - co zwiedzić | Drezno na weekend | Wynajem samochodu za granicą | Włochy w jeden dzień | Długi weekend w Karkonoszach | Praga - długi weekend | Co zwiedzić w Bolonii? | Odwołany lot? Co robić? | Sandomierz - co zwiedzić? | Komunikacja miejska w Rzymie | RomaPass czy to się opłaca? | Podlasie - atrakcje turystyczne | Watykan zwiedzanie | Skalne miasto - co zobaczyć? | 20 atrakcji turystycznych w Rzymie | Jedziesz do Jordanii - musisz do wiedzieć. Jordania - porady, ciekawostki, atrakcje, bezpieczeństwo | Drezno atrakcje turystyczne - Zwinger | Petra - ciekawostki, porady, zabytki
| Współpraca | Instagram | Facebook |
49 opinii:
ja już swój kupiłam ;)
OdpowiedzUsuńFantastycznie:-)
UsuńJa nie przepadam za Ewą Chodakowską, więc kalendarz zdecydowanie nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńDoskonale zdaję sobie sprawę, że ma swoich zwolenników i przeciwników. Sama miałam ogromny dystans do Ewy Chodakowskiej.
UsuńRok temu miałam ten kalendarz :D Chętnie w tym roku kupię kolejny.
OdpowiedzUsuńO proszę :) to się nazywa przywiązanie:-)
UsuńNie lubię Chodakowskiej także kalendarza od niej też na pewno nie kupię:)
OdpowiedzUsuńRozumiem :) ale może spodoba Ci się kalendarz Beaty Pawłowskiej lub Czaromarownik. Sprawdź koniecznie:)
UsuńTej Pani już podziękuję, jest strasznie zarozumiała. Sodoweczka uderzyla do głowy.
OdpowiedzUsuńKalendarz ma byc praktyczny. A od przepisow sa strony internetowe:)
Na mnie Pani Chodakowska nie zarobi.
Pozdrawiam, Paulina :)
Rozumiem ;) ja zdecydowałam się na ćwiczenia z nią i pewnie gdyby nie efekty, również nie byłabym przekonana ;)
UsuńJakoś nie przepadam za Panią Ewą - nie wiem dlaczego, nie mam konkretnego powodu...
OdpowiedzUsuńCzasem tak mamy :) ja również m mnóstwo osób publicznych, które do mnie kompletnie nie przemawiają.
UsuńZastanawiałam się nad nim ostatnio, lubi e publikacje Chodakowskiej, zawsze mnie motywują.
OdpowiedzUsuńKalendarz na pewno będzie Cię motywował, jeśli chcesz zmienić swoje życie pod względem aktywności:)
UsuńNie wiem dlaczego, ale nie przepadam za Ewą Chodakowską. :)
OdpowiedzUsuńCzasem tak mamy :) pozdrowienia! :)
UsuńNiestety, ale to nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPokazałam juz kilka innych kalendarzy na blogu. No znajdziesz swojego faworyta:)
UsuńSzczerze mówiąc, jeszcze nigdy nie czytałam żadnych rad Chodakowskiej, ani też "nie ćwiczyłam z nią".
OdpowiedzUsuńJa ćwiczę - Chodakowska + MelB dla tych, którzy nie lubią siłowni to idealne rozwiązanie:)
UsuńOj nie trawie kobiety, podobnie jak osoby powyżej :)) Ale z chęcią będę czytał twoje kolejne propozycje :)
OdpowiedzUsuńBywa i tak :-) dziękuję!
UsuńMoje drogi z panią Chodakowską rozeszły się dawno dawno temu, nie przypadła mi do gustu jej osoba, co nie przekreśla jej pracy, myślę, że kalendarz może być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńhttps://biblioteczkanaszpilkach.blogspot.com/
Ja również często tak mam, że poznaję kogoś osobiście i kończy się sympatia:) ja z Ewą jeszcze się nie zderzyłam, ale cenię treningi:)
Usuńoj nie moja bajka
OdpowiedzUsuńKoniecznie jednak sprawdź kolejne kalendarze, które zaproponowałam. Może znajdziesz coś dla siebie:)
UsuńU mnie, ani żadnych postanowień, ani diety ;)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć:-D
Usuńta kobieta działa na me nerwy;p
OdpowiedzUsuńBywa i tak :D każdy jednak ma takie osoby w swoim życiu czy otoczeniu:)
UsuńKocham wszystkie kalendarze i nigdy nie umiem się zdecydować na 1, więc zazwyczaj mam dwa :D
OdpowiedzUsuńZnam to! A finał jest taki, że używam zwykłego notatnika w pracy :-D
UsuńHmm... no nie dla mnie. Nie interesują mnie takie rzeczy.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de
Nie korzystasz z kalendarza? Pozazdrościć ;) rozumiem jednak. Zapraszam więc do książkowego świata;)
UsuńKalendarzy używam, ale mam inne typy.
OdpowiedzUsuńPodzielisz się, co jest Twoim faworytem? :)
UsuńKalendarz fajny, ale nie wiem czy sie na niego zdecyduje:)
OdpowiedzUsuńSprawdź koniecznie inne propozycje, którymi podzieliłam się z Czytelnikami:)
UsuńGdybym miała wybierać, zdecydowałabym się chyba na Czaromarownik ;)
OdpowiedzUsuńJest pięknie wydatlny, bardzo elegancki:) rozumiem wybór:-)
UsuńNawet nie miałam pojęcia, że coś takiego istnieje :D
OdpowiedzUsuńTak,to już kolejny rok z Ewą Chodakowską:)
UsuńNigdy z nią nie ćwiczyłam. Trafiłam na Mel B i się 'zakochałam' więc innej raczej próbowac na razie nie będę :)
OdpowiedzUsuńA co do samego kalendarza to fajna sprawa, motywująca
UsuńOj tak! U mnie również MelB się rozgościła. Jako jedyna korzystam z PlayStation:-)
UsuńBardzo fajny :) Połowa mojego życia to dieta bezmięsna ale dzieżko mi zrezygnować z rzeczy jak słodkości czy kawa :)
OdpowiedzUsuńZnam to. Ja uczę zastępować się wszelkie łakocie zdrowymi przekąskami:)
UsuńNie przepadam za tą panią ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem. Sprawdź koniecznie jednak inne, kalendarzowe propozycje, które pojawiły się na Odsłoń Kulturę:) wierzę, że coś przypadnie Ci do gustu:)
UsuńDziękuję!