­
­

KATARZYNA BONDA - Lampiony

Lampiony to trzecia część kryminalnej sagi Cztery Żywioły Saszy Załuskiej. Po fenomenalnym Pochłaniaczu (powietrze) i Okularniku (ziemia), przyszło nam zmierzyć się z ogniem, a na ostatnią część serii (wodę) będziemy musieli zaczekać aż do 2018 roku w książce Czerwony pająk.
Fabuła najnowszej powieści została osadzona w Łodzi, a wśród owianego legendami miasta nie zabrakło faktów i anegdot. Nie bez powodu jeden z głównych bohaterów ma na imię Boguś (przypominam, Bogusław Linda nazwał Łódź „miastem meneli” i od tego czasu nie należy do grona mile widzianych gości), drugoplanowe postaci to studenci najlepszej w Polsce szkoły filmowej, a hasło „Łódź kreuje” przewija się na wielu stronach. Bonda odważnie prześledziła historię tego miasta. W książce pojawia się nie tylko Fashion Week, bowiem takie nazwiska jak Tuwim czy Jan Karski również zostały wplecione w naszą opowieść.

Zaskoczył mnie motyw muzułmanów, imigrantów i przekrój rozmaitych warstw społecznych, wpływających na wszystkich mieszkańców. Tematyka wyjątkowo aktualna,  niemalże „na czasie”, ale zamachy samobójcze, wybuchy i podpalenia to rzeczy, które póki co omijają nasz kraj w tak szerokiej skali. Jeżeli więc chcielibyście zobaczyć Łódź w ogniu – pozostaje Wam książka Katarzyny Bondy. Sasza Załuska musi zmierzyć się z bezlitosnymi oprawcami, by rozwiązać kryminalną zagadkę Lampionów. Czy wśród artystów, polityków, biznesmenów, lokalnych cwaniaków i krętaczy, meneli i dilerów narkotykowych prosto będzie rozwiązać tajemnicze śledztwo?

Bonda niewątpliwie skradła serca wszystkich Polaków. Intrygująca fabuła jej książek, świetna oprawa i medialne „bum”, to klucz do sukcesu. Na kolejną część serii Cztery  Żywioły przyjdzie nam zaczekać aż dwa lata, ale czy wszystkie rozpoczęte, a dotąd niezakończone wątki znajdą swój finish? W Lampionach pojawia się niezliczona ilość postaci, masa rozmaitych wątków i epizodów, które wnoszą do książki drobne elementy, ale w dalszej części pozostają niedopowiedziane. Akcja jednak nabiera tempa dopiero, gdy nasza główna bohaterka dociera do Łodzi i musi stawić czoła nieobliczalnemu podpalaczowi, który terroryzuje miasto.

Sprawdź na stronie Wydawnictwa!
Może odrobinę podkoloryzowałam fabułę, ale chciałabym przekonać Was do lektury. Niektórzy mówią, że Lampiony to najgorsza książka w karierze Bondy, a seria z Saszą Załuską „schodzi na psy”. Doskonale pamiętam, jak lektura Pochłaniacza momentami dla mnie nie miała końca. Książka się dłużyła, lektura ciągnęła, a rozwiązanie sprawy było tak odległe, że potrzebowałam kilku tygodni by dotrzeć do ostatniej strony. W Lampionach liczba postaci i dodatkowych wątków, o których wspomniałam, momentami wydłuża książkę. Całość staje się jednak dla nas klarowna, a ilość pracy, którą autorka włożyła w skonstruowanie fabuły, przemyślane mylenie czytelnika i podsuwanie tropów, które wcale nie prowadzą do rozwiązania sprawy oraz poznanie miasta to powód do dumy. Jak sądzicie, ile informacji, faktów i ciekawostek można zebrać o Łodzi, by napisać książkę, liczącą ponad 600 stron?

Lampiony polecam. Szczerze wierzę, że ostatnia część serii Cztery Żywioły będzie najlepszą powieścią Katarzyny Bondy, ale dajcie sobie czas na prześledzenie przygód Saszy Załuskiej. ;) Miłej lektury! 

#3 KSIĄŻKA NA WAKACJE: KATARZYNA BONDA - POCHŁANIACZ

Podróż do trójmiasta śladami Pochłaniacza Katarzyny Bondy to niebywała okazja, by odkryć miasta dotąd nieznane. Kto by pomyślał, że Gdańsk, Gdynia czy Sopot to doskonałe miejsce żeby umiejscowić w nim fabułę tak znakomitej książki. Dla tych, którzy nie znają zarysu historii, krótki opis:


Zima 1993. Tego samego dnia, w niejasnych okolicznościach, ginie nastoletnie rodzeństwo. Oba zgony policja kwalifikuje jako tragiczne, niezależne od siebie wypadki.

Wielkanoc 2013. Po siedmiu latach pracy w Instytucie Psychologii Śledczej w Huddersfield na Wybrzeże powraca Sasza Załuska. Do profilerki zgłasza się Paweł „Buli” Bławicki, właściciel klubu muzycznego w Sopocie. Podejrzewa, że jego wspólnik - były piosenkarz i autor przeboju "Dziewczyna z północy" - chce go zabić. Załuska ma mu dostarczyć na to dowody. Profilerka niechętnie angażuje się w sprawę. Kiedy jednak dochodzi do strzelaniny, Załuska zmuszona jest podjąć wyzwanie. Szybko okazuje się, że zabójstwo w klubie łączy się ze zdarzeniami z 1993 roku, a zamordowany wiedział, kto jest winien śmierci rodzeństwa. Jednym z kluczy do rozwiązania zagadki może okazać się piosenka sprzed lat. (www.muza.com.pl)

Kontynuacja powieści pod tytułem Okularnik, została wyróżniona w bestsellerach empiku i jak się okazuje, jej główny wątek jest „bardzo osobisty dla samej autorki, a tematyka sensacyjno-kryminalna oraz obyczajowa została rozszerzona o tło historyczne”.

Nie ganiaj za ludźmi, nie muszą cię lubić. Ci, którzy pasują do ciebie, znajdą cię i zostaną. A wtedy nie udawaj nikogo i nie dopasowuj się. Staraj się tylko być, aż poczujesz spokój. Słabości są potrzebne, nie musisz się ich wstydzić.


Książkę rozpoczynamy bardzo swobodnie, jednak już jej pierwsze strony momentami przyprawiają nas o dreszcze. Bracia bliźniacy, tak różni i charakterystyczni, to tylko pierwsze karty powieści. Jasno wyklarowane postaci, narysowane grubą kreską intrygują nas i sprawiają, że ich historia nas ciekawi  coraz to bardziej. Szczegółowość Bondy powoduje jednak, że czujemy się w pełni doinformowani – nie brakuje nam szczegółów wątków, autorka w pełni dba o czytelnika. Niektórym może się wydawać, że powieść przez to staje się zbyt rozwlekła, czasem faktycznie, męczy niczym Potop, ale zwroty akcji powodują, że nie czujemy się zmęczeni. 

Propozycje zdecydowanie polecam. Każdy miłośnik dobrego kryminału powinien sięgnąć po tę książkę, bowiem nie bez powodu nazwano Katarzynę Bondę mianem polskiej królowej kryminału. Konkurencję miała co prawdę niewielką, a Joanna Chmielewska musiała w końcu ustąpić tytułu :)

Uwaga! W ramach kryminalnych odsłon znanych i lubianych magazynów - książki Bondy możecie nabyć w kioskach z ulubioną gazetą. 

Recenzja "Harry Potter i Przeklęte Dziecko"

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje
Wywiad: Portal Warszawa i Okolice

Recenzja książki: Sodoma

Recenzja książki: Sodoma
Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie