Muszę przyznać, że potrzebowałam silnego bodźca i motywacji :D Ostatnio wracając po pracy czułam skrajną demotywację. Nową modą z firmie stało się podkopywanie jeden - drugiego. Wiadomo, że nikt nic z tego miał nie będzie, ale ludzie znaleźli sobie nową zabawę. Szkoda. Atmosfera stała się nieco napięta, odeszło kilka, kilkanaście osób, a nawet ja sama wysłałam parę aplikacji do rozmaitych firm. Smutne.
Jeśli chodzi o Pastelowy, brakowało mi takich maleńkich rzeczy, które naprawdę sprawiłyby, że chcę nadal prowadzić stronę. Jej rozwój wymaga czasu, a mi okazuje się, że brakuje go coraz bardziej. Dlaczego? Godzina 19:00, za oknem ciemno, więc czas na kąpiel. A po prysznicu? Wiadomo! Czas spać! Jak tu zebrać się do działania? Może powinnam zrealizować szkolenie z serii: Zarządzanie sobą w czasie? :D
Jeżeli jednak wziąć pod uwagę moje życie poza znużeniem, zmęczeniem i monotonią (tak! wiem, co będę robiła w pracy za miesiąc <3) to nie jest tak źle. Brakowało mi od dłuższego czasu energii, chęci do działania, a dziś po raz kolejny przekonałam się, że mam u swojego boku wspaniałego, wspierającego mnie i wierzącego w moje możliwości mężczyznę. Wiem, że mogę na nim polegać i wiem, że zawsze będzie motywował mnie do realizacji najgłupszych pomysłów. Dlaczego? Bo warto w życiu podjąć ryzyko. Bawić się życiem i przede wszystkim nie żałować, że czegoś się nie spróbowało. <3 Ahhh... Kocham! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Niebawem Kochani kolejna zmiana interfejsu Pastelowego. Mało tego, mam dla Was świetną propozycję akcji #odSłońKulturę i kilka konkursów. Już niebawem! :D
A w tym tygodniu takie recenzje:
- 20:30
- 1 Comments