Przedpremierowa recenzja filmu "Dziewczyna w pociągu"
09:28Wczoraj, 5 października, miałyśmy okazję zobaczyć przedpremierowy pokaz „Dziewczyny z pociągu”.
Pełna sala ludzi, przyjemna prelekcja, duże oczekiwania po świetnej książce i niestety...rozczarowanie. Niezwykle ciekawa historia, którą Paula Hawkins przelała na kolejne strony swojego dzieła, została wyjątkowo... spłaszczona.
"Dziewczyna w pociągu" - okładka |
21 opinii:
Ja chcę najpierw przeczytać książkę, a potem obejrzę film.
OdpowiedzUsuńMyślę, że świetny pomysł :) Czekamy na wrażenia
UsuńJa chyba też, ale przyznaję, że zwiastun mnie zachęca. Pozdrawiam! :)
UsuńNie zachęcasz... kocham książkę, i strasznie wkręciłam się na film...
OdpowiedzUsuńNie zachęcam, bo niestety się rozczarowałam. Po książce, którą "wchłonęłam" w dwa wieczory, film okazał się przydługi i przynudny. Co takiego ujęło Cię w filmie, czego nie zauważyłam? :)
UsuńDopiero chciałabym go obejrzeć - ale miałam niesamowite nastawienie "tak! chcę!" :D a tu taki psikus...
Usuńmiałam ochotę wybrać się na film z koleżankami ale w takim razie wybierzemy coś innego :)
OdpowiedzUsuńZainwestuj koniecznie w książkę ;)
UsuńKsiążka leży u mnie na półce od jakiegos czasu, więc dopóki jej nie przeczytam to raczej filmu nie obejrzę :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł :)
UsuńCzyli najpierw książka, a potem film:)
OdpowiedzUsuńMam dylemat, bo miałam zamiar obejrzeć jedynie film, ale teraz zastanawiam się, czy jednak nie sięgnąć po książkę.
OdpowiedzUsuńSzkoda czasu na dylemat, zachęcam do czytania :)
UsuńKsiążka przede mną, dopiero później obejrzę ekranizację :)
OdpowiedzUsuńBardzo chcę obejrzeć film, ale w pierwszej kolejności muszę przeczytać książkę :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, mnie już książka rozczarowała. To znaczy, była dobra, ale nie relatywnie do opinii i reklamy, jaką miała. Zamierzam iść na film z lekką nadzieją, że trochę odczarowuje to negatywne wrażenie... zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo mnie zawiodła, film widzę, że też nie lepszy, więc w takim razie do kina wybiorę się na coś innego ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/
Z ogromną niecierpliwością czekam aż film wejdzie do mojego kina! :) Mam jeszcze kilka dni na nadrobienie książki, więc mam nadzieję, że będę mogła sobie to wszystko porównać i zachwycać się filmem podwójnie :) I mam nadzieję, że bardziej przypadnie mi do gustu :P
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Najpierw książka, potem film, ale jeszcze trochę zanim dojdzie do tych spotkań, inne propozycje wysunęły się na czołówkę. ;)
OdpowiedzUsuńA miał być taki hit. Do książki ciągnie mnie już od dawna, więc na pewno przeczytam. Film chyba sobie odpuszczę, bo skoro do tych aktorów nie odczuwam wyjątkowej sympatii, widzę, że nie czeka mnie nic ciekawego.
OdpowiedzUsuńJeżeli chcesz zobaczyć sztukę, która Cię zaskoczy i wbije w fotel, to zdecydowanie bardziej poleciłabym DOGVILLE w Teatrze Syrena :)
UsuńDziękuję!