„Na jej rozkazy” A.M. CHAUDIÈRE & A. CALIGO

14:31

Na ryku pojawiła się nowa, intrygująca seria Różana od Wydawnictwa Czarna Kawa. Czy wiecie już, jaki tytuł mam dziś dla Was? Poznajcie bezpruderyjną książkę Na jej rozkazy.


Decydując się na tę powieść miałam chwilę zawahania. Lawirując pomiędzy opisem wydawcy a recenzjami blogerów wiedziałam, że czeka mnie wyprawa w głąb siebie, swojego nastawienia i próba wejścia do świata rządzącego się inny prawem. Lektura książek E.L.James przyszła mi łatwo, tu, wiedząc, że czeka mnie spotkanie z dwiema kobietami, zaczęłam rozważać wszystkie za i przeciw. Oczywiście nie wynikało to z mojego stosunku do relacji damsko-damskich i męsko-męskich, ponieważ w pełni je akceptuję, ale jak ja, jako osoba heteroseksualna, odbiorę opisy tej bliskości. Przepełnione erotyczną fascynacją i mrocznymi fantazjami sceny dodają pikanterii, a fakt, że autorki powieści, A.M. Chaudière i Angelina Caligo, prywatnie są szczęśliwą parą i być może upuszczają wodze własnych fantazji oraz przeżyć.  

Podczas lektury w mojej głowie kłębiły się kolejne myśli. Długo zastanawiałam się, czy bohaterki naprawdę czują się komfortowo w relacji, którą tworzą. Wbrew pozorom sam seks, choć niezwykle udany i zmysłowy, to dla wielu kobiet czynność, która zbliża, ale nie zastąpi pełnego związku.
Nie spodobało mi się korektorskie niedopracowanie powieści, ponieważ kilka razy napotkałam literówki, a liczne elementy – drobne szczegóły – były pomylone. Druga sprawa – zarys fabuły jest identyczny jak w książce E.L.James – nieziemsko piękna Prezes Art. F. Corporation - Rosalie Lewis – oraz nieporadna stażystka, Fanny, która ma za zadanie przeprowadzić wywiad. Wyzwaniem byłoby chociażby odwrócenie ról głównych bohaterek, albo osadzenie wątku w zupełnie innej scenerii.
Sprawdź na stronie Wydawnictwa

Książka Na jej rozkazy jednak z pewnością zasługuje na uwagę. Wypełnia lukę, jaka do tej pory istniała w polskiej literaturze erotycznej i choć budzi kontrowersje, warto po nią sięgnąć. Życzę Wam miłej lektury, ponieważ autorki mają wyjątkowo sprawne pióro, lawirują pomiędzy kolejnymi wątkami, a każda z nich opowiada historię z osobnej perspektywy. 

You Might Also Like

3 opinii:

  1. Raczej nie przeczytam, nie moja tematyka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już nie mogę się doczekać drugiego tomu. Jestem ciekawa jak potoczą się losy bohaterek.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!

Recenzja "Harry Potter i Przeklęte Dziecko"

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje
Wywiad: Portal Warszawa i Okolice

Recenzja książki: Sodoma

Recenzja książki: Sodoma
Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie