Wydawnictwo Zysk i S-ka nie próżnuje! Na rynku ukazała się
nowa edycja Władcy Pierścieni –
kultowej serii, uwielbianej przez czytelników w każdym wieku!
O czym opowiada pierwsza część Władcy Pierścieni? Znany nam
z Hobbita Bilbo Baggins świętuje swoje sto jedenaste urodziny na łonie natury! Mieszkańcy
Shire bawią się i radują razem z jubilatem, ten jednak w bliżej nieokreślonych
okolicznościach nagle… znika! Postanawia udać się na swoje wymarzone, wieczne
wakacje, pozostawiając Froda, ukochany Bag End i odnaleziony przed laty
Pierścień Suarona w osadzie Hobbitów. Mijają lata, czas płynie, a Frodo dorasta,
jednak pewnej wiosny nieoczekiwanie zjawia się Gandalf. Przerażony informuje
hobbita, że Sauron powstał na nowo! Powrócił do Mordoru, by odnaleźć pierścień,
który nie jest już bezpieczny w Shire. Frodo musi zebrać drużynę i udać się w
daleką podróż do Góry Przeznaczenia.
Najnowsze wydanie książki J.R.R. Tolkiena, bogate w
przepiękne ilustracje Alana Lee są niesamowitą gratką dla kolekcjonerów, miłośników
serii oraz tych, którzy po raz pierwszy mają styczność z lekturą. Bractwo
pierścienia liczy ponad 500 stron, a wnętrze okładki zdobi mapa, która nie raz
przyda się Wam w trakcie lektury. Jestem pod ogromnym wrażeniem jakości tego
wydania, zarówno po stronie grafików i tłumaczy, jak i samego wydawnictwa. Powieść
zasługuje na uznanie i wierzę, że będzie idealnym prezentem pod choinkę.
Całość czyta się bardzo lekko. Pióro Tolkiena jest bardzo
przyjemne, a język, którym się posługuje wyjątkowo plastyczny. Prolog książki
dedykowany jest wszystkim tym, którzy nie czytali Hobbita lub tym, którzy
chcieliby odświeżyć swoją wiedzę na temat Shire, jego mieszkańców czy zwyczajów
hobbitów. Mnóstwo retrospekcji i ciekawostek, dzięki którym będziecie mogli płynniej
wejść w świat Bagginsów. Szukacie pomysłu na prezent? Znacie kogoś, kogo
ucieszyłaby ta ilustrowana trylogia? Zapraszam na InstaStory, gdzie możecie zobaczyć, co skrywają karty Bractwa
Pierścienia J.R.R. Tolkiena.
19 opinii:
Przepiękne wydanie jednej z moich ulubionych książek :)
OdpowiedzUsuńMam dwa tomy z tymi ilustracjami, ale jeszcze wydane przez Amber. Rysunki są naprawdę piękne <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wydana, ale raczej nie moje klimaty... :)
OdpowiedzUsuńJakie świetne grafiki! Byłam już na Instagramie:) muszę ją mieć!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to wydanie. Twórczość autora dopiero przede mną, a muszę to w końcu narobić. :)
OdpowiedzUsuńO nie, nie... mowy nie ma, bym po to sięgnęła :D
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam serca do "Władcy pierścieni".
oj nie moje klimaty, ale ładne wydanie na pewno ucieszy fana twórczości autora
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą historię. Szczególnie książki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Ja i Tolkien to dwie odrębne bajki :)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Hobbita" :D
OdpowiedzUsuń"Władcę w pierścieni" również mam w planach, więc może skusze się na takie wydanie :D
https://weruczyta.blogspot.com/
Uwielbiam ilustracje Alana Lee. :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zamówiłam sobie od razu całą trylogię, też w ładnym wydaniu.
OdpowiedzUsuńŚwietne wydanie książki, coś innego.
OdpowiedzUsuńŚwietny post.
Pozdrawiam gorąco!
W wolnej chwili zapraszam do mnie https://noduss-tollensss.blogspot.com
Koniecznie muszę się zaopatrzyć w jakieś ładne wydanie trylogii Tolkiena, bo jak na razie czytałam tylko Hobbita i to dobre 10 lat temu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com
O, o, o! To coś dla mnie! Ja uwielbiam Tolkiena, więc to coś jak najbardziej dla mnie! Poproszę na święta! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
O, to coś również dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTo nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńNiestety ten przekład mnie odstrasza :/ Aczkolwiek kiedyś spróbuję i kupię to wydanie, zobaczymy jak to będzie :D
OdpowiedzUsuńObserwuję!
Pozdrawiam ciepło :)
Niekulturalna Kasia
Piękne wydanie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję!