Clashes Tour w Warszawie. Brodka z zespołem oczarowała
publiczność w Filharmonii Narodowej. Blisko 1,5 godzinny koncert z udziałem
instrumentów dętych, smyczkowych i organów zakończył się owacją na stojąco. Jak
wiele gwiazd może sobie na to pozwolić? Ilu z nich udaje się osiągnąć sukces, choć
minimalnie porównywalny do Moniki?
Wszyscy znamy Grandę,
płytę, której sprzedaż wyniosła na laury polski runek muzyczny. Taneczny, dźwięczny
krążek z hitami W pięciu smakach, KO
czy Saute wkradł się w nasze
serca i sprawił, że z niecierpliwością wyczekiwaliśmy kolejnego albumu. Wiosną
tego roku przyszedł czas na Clashes.
Zdecydowanie trudniejszy, ambitny materiał. Internauci i wierni fani jednak
znów spełnili oczekiwania - przyjęli płytę z wielkim entuzjazmem.
Koncert w warszawskiej Filharmonii Narodowej był dla Moniki spełnieniem
marzeń. Jak zaznacza artystka, już od pierwszego dnia, gdy powstał pierwszy
dźwięk na płytę Clashes marzyła o akompaniamencie organów podczas trasy
koncertowej. Brodka zauważa również, że wczorajszy występ był pierwszym,
podczas którego zespół stoi a publiczność siedzi. Artystka wielokrotnie próbowała
poderwać widzów z foteli, jednak powtarzane niczym mantra hasło „nie wypada”
wzięło górę. Nie oczekujmy zbyt wiele – mamy do czynienia z Filharmonią
Narodową, która dodała magii całemu wydarzeniu.
Koneserzy muzyki instrumentalnej, łączenia dźwięków i
brzmień byli wniebowzięci. Niesamowite widowisko audio-wizualne pozostanie w
naszej pamięci na długo, a ten wieczór sprawi, że melodie starych i nowych
utworów dźwięczą nam w głowie jeszcze dziś. Gościem specjalnym na trasie
Clashes Tour jest Krzysztof Zalewski.
Już jutro kolejny koncert w Warszawie. Dobrej zabawy!
4 opinii:
Ja za nią nie przepadam :D
OdpowiedzUsuńJa również nie przepadam za nią więc jakoś nie żałuję, że nie widziałam :D
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i zapraszam ponownie na nowy post :)
Nie przepadam za tą wokalistką, choć muszę przyznać,że ma niezwykłą barwę głosu.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że nie jestem fanką tej pani ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!