Nie polecam, czyli "Szkoła Uwodzenia Czesława M."
16:40Infantylny seans z Czesławem Mozilem w roli głównej. Niczym niskobudżetowa produkcja, Szkoła Uwodzenia Czesława M. wedrze się dziś do kin na terenie całej Polski. Przed Wami przedpremierowa recenzja filmu, który nie ma puenty, a jego fabuła została pozbawiona większego sensu.
Zapraszam na Insta @gusiapp |
7 opinii:
Pewnie i tak bym się na to nie wybrała :/
OdpowiedzUsuńW plamach nie miałam i widzę, że intuicja mnie nie zawiodła
OdpowiedzUsuńZgadzam się z recenzją w 100%. Dla mnie najmocniejszą stroną też jest tylko Czesław i strona dźwiękowa filmu. Szkoda, że nie wykorzystano tego potencjału należycie...
OdpowiedzUsuńChociaż bardzo lubię twórczość Czesława M. to ten film mnie nie zainteresował. Już po pierwszych zwiastunach miałam wrażenie że robiony jest na siłę.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym filmie tylko dzięki temu, że Zuzanna Borucka bierze w nim udział. I tylko dla tego kiedyś sobie obejrzę tylko fragment z nią, bo do samego filmu w ogóle mnie nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://fanofbooks7.blogspot.com
Ja również nie polecam. Choć poszłam kompletnie nie przepadając za Mozilem :/
OdpowiedzUsuńA tyl plakatów w Waw wisi...
OdpowiedzUsuńDziękuję!