Jesienne Czytanie: Agnieszka Pruska - Żeglarz

12:02

Wypadki się zdarzają. W gdańskiej marine zostają wyłowione zwłoki mężczyzny. Mężczyzny, który od zawsze cieszył się sympatią innych – miły, życzliwy, pomocny - chodzący ideał! Dlaczego więc musiał zginąć? Kto stoi za jego śmiercią? Z jakiego powodu ciało zostaje odnalezione właśnie podczas morskich regat, zawodów o Puchar Obrońców Westerplatte?



Gdańsk to niezwykle piękne miasto. Stare kamienice, klimatyczne uliczki, intymne zaułki, wspaniała plaża i morze. Morze, nad które ciągnie nas wszystkich. Uwielbiamy wodę. Bezmiar, jaki nas otacza pobudza nasze zmysły, a udział w morskich rywalizacjach zwiększa poziom adrenaliny, który daje poczucie… szczęścia. Agnieszka Pruska w niesamowity sposób opisuje nam Trójmiasto. Pokazuje nieodkryte dotąd zakamarki, zabiera nas w interesujący spacer po Gdańsku, w którym bez wątpienia rodowity mieszkaniec poczuje się jak w domu, a zwykły czytelnik z pewnością zapragnie odwiedzić to miasto. Niefrasobliwa opowieść, którą czytamy w mgnieniu oka to niesamowicie wciągająca historia, którą czeka nie lada sukces na polskim rynku.

Autorka stworzyła wyjątkowo dopracowaną i przemyślaną w najmniejszym szczególe fabułę książki. Lawirowanie pomiędzy kolejnymi wątkami i sekcjami  Żeglarza jest płynne, lektura staje się przyjemna, a akcja choć pozornie dzieje się mozolnie, powoli, jest bardzo dynamicznie pociągnięta. Spokój przesycony emocjami bohaterów, ich osobowością, przyzwyczajeniami i codziennością. Jeżeli jednak chodzi o samą treść – Żeglarz jest 3 tomem serii opowiadającym losy komisarza Barnaby Uszkiera. Sam motyw wykorzystania sportowców do fabuły kryminalnej powieści to nie lada wyzwanie i gratka dla miłośników thrillerów. Pruska w świetny sposób opisuje kryminalne, czasem okropne i obrażające nas elementy śledztwa, co być może wynikać z faktu, iż należy do Oliwskiego Klubu Kryminału i wszelkie ciekawostki stają się jej codziennością. Sama historia nie jest jednak nieprzyzwoicie brutalna ani niebezpieczna. Jest intrygująca, tajemnicza, uszyta w piękny sposób. Mamy jednak co czynienia z walką tytanów – przebiegłymi przestępcami i doświadczonymi funkcjonariuszami policji. Kto wygra ten pojedynek? Na to i wiele innych pytań musicie odpowiedzieć sami.

Kup już dziś!

Cóż, zdecydowanie polecam Wam Żeglarza, nawet pomimo tego, że to moje pierwsze spotkanie z Agnieszką Pruską. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie kontynuowała historię komisarza Uszkiewa, bowiem podobnie jak w książkach Jorna Liera Horsta, zaczynamy poznawać również jego życie prywatne. Czy w kolejnym tomie przyjdzie nam zmierzyć się z jego rodzinnymi problemami? Byłoby to oczywiste, ale nawet jeśli tak się stanie, wierzę, że autorka w równie intrygujący sposób przedstawi nam swoje spojrzenie na tę historię.


Gorąco polecam! Żeglarz to jeden z lepszych polskich kryminałów na rynku! Miłej lektury :)

You Might Also Like

11 opinii:

  1. Czytałam jeden kryminał z tej serii. Ten na pewno również przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam książki, które przedstawiają miasta, a wydarzenia dzieją się na ich tle. Jednak nie lubię kryminałów, więc przez tę pozycję raczej nie przebrnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, straszna szkoda :) ja przekonałam się jakiś czas temu do kryminałów i dzis trudno mi inne książki czytać :D

      Usuń
  3. Skoro nie jest przesadnie brutalna, chętnie po nią siegne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem czy to jest coś dla mnie, ale kto wie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tej polskiej pisarki nie znam a że polską literaturę bardzo lubię - z pewnością książki w bibliotece poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już 3 książka serii ;) Wszystkie wydane przez Oficynkę :) naprawdę warto, zbiera mnóstwo pochlebnych recenzji:)

      Usuń

Dziękuję!

Recenzja "Harry Potter i Przeklęte Dziecko"

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje
Wywiad: Portal Warszawa i Okolice

Recenzja książki: Sodoma

Recenzja książki: Sodoma
Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie