Kiedy spodziewasz się dokumentu, książki opartej na faktach, a otrzymujesz zastrzyk literatury współczesnej, masz prawo czuć zawód. Natomiast jeśli tytuł pomimo tego rozszerza Twoją wiedzę i otwiera oczy, musisz bić brawo jego twórcy. Jak było w tym przypadku?
Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa, najszerzej znana pod skrótem MDM, wzniesiona została w latach 1950-1952. Była jedną z najznakomitszych budowli powojennej Warszawy, która miała podnieść ducha w narodzie polskim, świeżo wskrzeszonym z ruin zniszczonego kraju. MDM dawała nadzieję na nowe, lepsze życie. Niestety jednak pod pewną kurtyną, dymną zasłoną socjalizmu, który brutalnie wdzierał się do życia mieszkańców.
Najnowsza książka Dominiki Buczak opowiada o losach jednej rodziny, która niczym flaga na wietrze musimy dopasowywać się do zmieniającego świata. Jej główna bohaterka, Mania, to młodziutka studentka Politechniki Warszawskiej, która pełna wigoru, sił i dumy bierze udział w odbudowie powojennej Warszawy. Wkrótce też wychodzi za mąż, a jej życie zaczyna się zmieniać… Marzenia zostają zamiecione pod dywan, pragnienia stłamszone na samym dnie, a codzienność skupia się wokół tego co trzeba i co wypada. Poznajecie?
Czytając książkę Dominiki Buczak widziałam siebie. Młodą dziewczynę z maleńkiej miejscowości, która złapała Boga za nogi, zamieszkała w stolicy, wiedzie życie bizneswoman i każdym rokiem coraz mocniej ogląda się za siebie. Szuka dobrej drogi, przez pryzmat tego, co należy zrobić. Dając ponieść się słowom, naciskom i perswazji społeczeństwa.
Gorąco polecam Wam Plac Konstytucji. Książkę niezwykle głęboką i współczesną, choć jej fabuła rozgrywa się ponad 50 lat temu. Uważam, że tytuł ten jest na swój sposób niezwykły i należy dać mu szansę, bowiem każdy z Was dowie się czegoś o sobie samym. Gratką ślą fanów jest też wieść o tym, że Plac Konstytucji rozpoczyna pewną sagę, o której opowiem Wam już wkrótce.
7 opinii:
Mam tę książkę w planach czytelniczych i mam nadzieję, że się nie zawiodę ;)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie mój gatunek ;)
OdpowiedzUsuńTym razem nie moje klimaty czytelnicze. 😊
OdpowiedzUsuńTrzeba przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią sięgnę po tę książkę. Tytuł notuję na liście lektur wartych przeczytania:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytam...mam nadzieję, że 50 lat temu plac Konstytucji był jeszcze dumą całej stolicy a nie tylko wybranych :(
OdpowiedzUsuńCzytanka na Dobranoc
Może gdybym była z Warszawy, ta książka by mnie zainteresowała. Jednak jestem z Krakowa i jakoś mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!