Travel: Jastrzębia Góra

20:23

Nadmorskie kurorty zostały opanowane przez turystów. Każdy poszukuje własnego kawałka plaży, przeciskając się pomiędzy parawanami i leżakami. 
Jak wyjechać i nie zwariować?


Jastrzębia Góra to miejscowość pełna wspomnień, przed laty przeżyłam tam wiele wakacyjnych wyjazdów, a nawet spędziłam jednego Sylwestra z przyjaciółmi. Po latach przyszło nam spędzić dwa dni w kurorcie, aby odetchnąć świeżym powietrzem i przywieźć do Warszawy odrobinę jodu. Jak wyglądał nasz wyjazd?


Dzień pierwszy - Władysławowo.
Wyjątkowo oblegana przez turystów nadmorska miejscowość. Gdy Marcin był w pracy, ja zdecydowałam się wybrać na krótki spacer, który podsumowała bym w zaledwie kilku słowach: deptaki, ludzie, parawany. Głośno, gwarno, nieprzyjemnie. Generalnie - nie polecam. Miasto jednak łamie stereotypy i dba o turystów, którzy potrzebują chwili odskoczni. Poza główną atrakcją, jaką jest morze, możecie odwiedzić wesołe miasteczko, zjeść rybę w jednej ze smażalni (a jak kto woli kebaba, zapiekankę, albo pizzę, które podają w tych samych lokalach) lub skusić się na gofra i lody. Ceny wygórowane, płatność gotówką, bankomatów pod dostatkiem. 

Przejście na plażę z kolei nie jest takie proste, gdy przychodzi Wam dotrzeć aż z centrum miasta. Wyprawa liczy ok. 2 km, wiedzie przez mało przytulne osiedla i las, prowadzący nad Bałtyk. Minusem jest słabe oświetlenie drogi o późnych godzinach, a nawet jego brak - eskapada na własną odpowiedzialność. Niemniej, gdy w końcu dojdziecie już na plażę, czeka na Was przepiękny widok - morze. Psuje go co prawda plaża, zastawiona parawanami i namiotami w stopniu, który uniemożliwia swobodne przedostanie się do wody. 

Miejscowość niestety nie wywarła na nas wrażenia. Ilość turystów uniemożliwia wymarzony odpoczynek, choć miasto stara się zapewnić rozrywkę w miarę swoich możliwości. Dwie sceny - koncerty i występy kabaretowe, dwa tarasy widokowe (dzwonnica oraz wieża przy ratuszu), wesołe miasteczko czy pięknie zdobiony kościół to zaledwie kropla w morzu potrzeb.


Dzień drugi - Jastrzębia Góra.
Jak to nad Bałtykiem bywa, pogoda pozostawia wiele do życzenia. Podczas Open’era deszcz padał jak z cebra, więc tym razem wiatr uniemożliwiał nawet swobodną komunikację. Słońca nie było, niebo skrywały ciemne chmury, a deszcz również nie wydawał się łaskawy. Co robić w taką pogodę? Kąpiel w morzu przy niewielkich różnicach temperatur nie jest zła. Niestety jednak wyjście z wody powoduje drobny paraliż i zgrzytanie zębów, dlatego polecamy spacer brzegiem morza - zarówno wśród fal, jak i na szczycie klifu, z którego rozpościera się piękny widok.


W Jastrzębiej Górze koniecznie musicie odwiedzić Gwiazdę Północy - najbardziej wysuniętą na północ część naszego kraju. Dodatkowo, na niewielkim deptaku, czeka na Was fontanna, letnie kino oraz smażalnia-wędzarnia, w którą musicie odwiedzić. 

Aby nie zaprzepaścić całego dnia, gdy pogoda pozostawia wiele do życzenia, odwiedzić możecie również Lisi Jar - wąwóz, prowadzący prosto na kamienistą plażę oraz latarnię Morską w Rozewiu i zaadaptowane na cele muzeum budynki. 







Muszę się też Wam do czegoś przyznać. Naprawdę tęskniłam za morzem. Uwielbiam wpatrywać się w fale, które mają niezwykle uspokajające i wyciszające działanie. Kocham tę przyjemną bryzę i czyste powietrze, ale tłumy, parawany i często zaczepiają mnie ludzie nie do końca spełniają moje oczekiwania. Gdybym pojechała na tydzień, gdzie co najmniej przez 4 dni pogoda zapowiadała by się pluchą i zimnem, z pewnością bym zwariowała. Idealnie jest spędzić tam dzień, może dwa. Pospacerować po ulubionych miejscach, zjeść wyczekiwanego, wakacyjnego gofra i bałtycką rybę, ale by odpocząć należy uciec w spokojniejsze miejsce. Należy cenić chwile dla siebie, zamiast walczyć o swój kawałek plaży zagrodzony parawanem.  Nad polskie morze na pewno wrócimy, ale teraz zabieramy się za planowanie wiosennej wyprawy na południe Hiszpanii, gdzie z pewnością pogoda dopisze.





You Might Also Like

27 opinii:

  1. Nigdy tam nie byłam... Zdjęcia piękne i ja będę miała możliwość to chętnie się wybiorę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kolejna pozycja do odwiedzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Planowałam się wybrać w długi weekend nad morze, ale pomysł upadł. Niemniej jednak się cieszę, bo faktycznie ogrom ludzi mnie denerwuje. Wszedzie, nie tylko nad morzem czy w górach.

    Piękne zdjęcia :)

    Ola

    OdpowiedzUsuń
  4. Polskie morze - zawsze paskudna pogoda, jak piszesz.. ehh. Zazdroszczę, pyszny gofer!

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłem będąc małym pacholęciem ale nic nie pamiętam :( dziękuję za relacje. Będzie trzeba tam wrócić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Love this ♥


    Saw your blog and thought if you would like to follow each other? Follow me and I'll follow back asap. Let me know what you think. I'd love to hear something from you! :)
    www.cielofernando.com
    FACEBOOK | INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
  7. Wybrzeże nad Bałtykiem ma swój klimat, bardzo fajne , nostalgiczne zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kusi mnie pojechać nad morze, ale irytuje mnie ten tłok turystów, dlatego wolałabym odwiedzić Jastrzębią Górę poza sezonem wakacyjnym.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jastzębia Góra bardzo mi się podoba, byłam tam 3 lata temu. Białe paznokcie rownież uwielbiam, zrobię sobie na urlop we wrześniu ale u stop!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne widoki, się pogoda faktycznie - nie do przewidzenia.

    OdpowiedzUsuń
  11. mnie morze nie pociąga wolę góry:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Byłam dawno temu i chyba muszę ponownie odwiedzić. Super zdjęcia zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Władysławowo jest niestety porzereklamowane, za dużo ludzi ścisk

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatni raz nad morzem byłam w podstawówce. Muszę to zmienić i to w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Byłam w tym roku nad naszym morzem i mimo to, że wrociliśmy niedawno, to już za nim tęsknie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Imponujące widoki :) uwielbiam morze <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Też chętnie pospacerowałabym po nadmorskim brzegu:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nigdy tam nie byłam, ale muszę odwiedzić to miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  19. dawno polskiego morza nie widziałam i szczerze mówiąc - zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zdolalas uchwycic piekne miejsca. Szkoda, ze nadmorskie miejscowosci sa tak turystyczne. Praktycznie nie da sie tam juz odpoczac..

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudne miejsce i piękne zdjęcia. Pozdrawiam. :)

    https://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Właśnie wybieram się za parę godzin nad morze :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Mieszkam dość blisko morza, toteż na wakacje jeżdżę raczej w góry. Piękne zdjęcia i wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jastrzębią Górę znam z dzieciństwa, często tam jeździłam na obozy, pamiętam, że była brzydka plaża, zaś w Karwi, parę kilometrów dalej jest szeroka, piękna plaża, tak było kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Choć nie przepadam za całą turystyczną otoczką nad polskim morzem, Władysławowo i Jastrzębią Górę (meduzy, fuj!) wspominam całkiem miło z dzieciństwa i czasów liceum, gdy wyjeżdżałam z koleżankami.:) No i gofry <3
    Marzę, by zobaczyć Bałtyk zimą, może w tym roku się uda. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję!

Recenzja "Harry Potter i Przeklęte Dziecko"

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje

Ta dziewczyna naprawdę czerpie z życia pełnymi garściami i bierze jak swoje
Wywiad: Portal Warszawa i Okolice

Recenzja książki: Sodoma

Recenzja książki: Sodoma
Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie