"I znowu kusząca Kanada" - zapraszam na wycieczkę do Ameryki Północnej! :)
08:08
odslonKulture.pl, blog podróżniczy, wykorzystuje pliki cookie, których Google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres IP i nazwa klienta użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane Google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować. Szczegóły: Sprawdź
odslonKulture.pl Porady, inspiracje, ciekawostki| Blog podróżniczy | Gdzie pojechać na wakacje? | Długi weekend we Włoszech | Co robić w Karkonoszach? | Kraków w jeden dzień | Kraków przewodnik | Przewodnik po Krakowie | Blog recenzencki | Recenzje książek | Nowości - książki. Sprawdź! | Florencja - co zwiedzić | Drezno na weekend | Wynajem samochodu za granicą | Włochy w jeden dzień | Długi weekend w Karkonoszach | Praga - długi weekend | Co zwiedzić w Bolonii? | Odwołany lot? Co robić? | Sandomierz - co zwiedzić? | Komunikacja miejska w Rzymie | RomaPass czy to się opłaca? | Podlasie - atrakcje turystyczne | Watykan zwiedzanie | Skalne miasto - co zobaczyć? | 20 atrakcji turystycznych w Rzymie | Jedziesz do Jordanii - musisz do wiedzieć. Jordania - porady, ciekawostki, atrakcje, bezpieczeństwo | Drezno atrakcje turystyczne - Zwinger | Petra - ciekawostki, porady, zabytki
| Współpraca | Instagram | Facebook |
7 opinii:
Nie przepadam za książkami z rozbudowanymi opisami przyrody. Ale jeśli tak ją zachwalasz to może jednak się skuszę, kto wie :)
OdpowiedzUsuńSądzę, że warto sięgnąć po tak archaiczny (dzisiaj) obraz przyrody :)
UsuńMój narzeczony marzy o Kanadzie, więc może kupię mu tę książkę.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :D Przyznam,że i mnie kusi takie kanadyjskie życie, choć książka opowiada o czasach i miejscach, których jest już tak niewiele...
UsuńOpisy przyrody w książkach zdarza mi się pomijać, wiec chyba to nie bedzie ksiązka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie dla mnie ;) chyba, że jest podobna do tych Pawlikowskiej, które uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńOj nie, Fiedler a Pawlikowska to dwie, bardzo różne bajki :)
UsuńDziękuję!